Reklama

Marek Domagalski: Nieracjonalność sądowych procedur

Formalne rygory, terminy, progi odwoławcze odbierają czasem prawo do sądu.

Publikacja: 25.01.2022 10:13

Marek Domagalski: Nieracjonalność sądowych procedur

Foto: Adobe Stock

Procedury sądowe powinny być nie tylko zrozumiałe dla obywateli, ale tym bardziej racjonalne, a sądy powinny baczyć by ich nieracjonalność nie blokowała prawa do sądu, gdyż podcina to zaufanie do nich i bywa po prostu niesprawiedliwe.

W ostatni czwartek siedmiu sędziów Izby Pracy SN badało jedną z takich widocznych gołym okiem nieracjonalności w sprawach o dobrowolne ubezpieczenia chorobowe, masowo w Polsce stosowane i arcyważne dla ubezpieczonych. Otóż w tych sprawach tzw. próg kasacyjny ustalony jest na 10 tys. zł, co znaczy, że wartość sporu musi przekraczać tę kwotę, aby odwołanie mogło trafić do Sądu Najwyższego, często ostatniej deski ratunku.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Pieniądze winy nie zmyją
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: To co w końcu zdecydował TSUE?
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: AI to jedynie narzędzie. Jak młotek
Rzecz o prawie
Marlena Pecyna: Praworządność w praktyce, czyli kilka uwag po wyroku TSUE
Rzecz o prawie
Jacek Zaleśny: Obywatelstwo polskie niczym klapki na bazarze – dla każdego?
Reklama
Reklama