Zastój na rynku pracy od jesieni

Firmy zgłaszają coraz mniej ofert pracy do urzędów. W wielu branżach zatrudnienie w maju było niższe niż rok temu

Publikacja: 02.07.2012 04:07

Urząd pracy

Urząd pracy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

–?W maju firmy zgłosiły mniej ofert pracy niż przed rokiem. Było ich też mniej w porównaniu z kwietniem. Można już mówić o tendencji, bo dzieje się tak drugi miesiąc z rzędu – przyznaje Jacek Męcina, wiceminister pracy, odpowiedzialny za rynek pracy. I chociaż spodziewa się, że w czerwcu stopa bezrobocia rejestrowanego nadal będzie spadała (być może nawet do 12,2 proc. z 12,6 w maju), to w kolejnych miesiącach bezrobocie wzrośnie.

Z danych z urzędów pracy wynika, że przedsiębiorstwa zgłosiły w maju do pośredniaków 74,3 tys. oferty pracy. To o o, 4 proc. mniej niż przed miesiącem i 2,6 proc. mniej niż przed rokiem.

– Firmy zawieszają decyzje o zwiększeniu zatrudnienia – uważa Grzegorz Baczewski, ekspert PKPP?Lewiatan. – W urzędach pracy przybywa osób indywidualnie lub grupowo zwalnianych z przyczyn dotyczących zakładów pracy. Pokazuje to, że niepewna sytuacja przedsiębiorstw zaczyna negatywnie wpływać na rynek pracy – tłumaczy.

W wielu branżach zatrudnienie w maju było niższe niż rok temu. Według danych GUS ponad 5-proc. spadki odnotowali producenci: napojów, odzieży, farmaceutyków, mebli, przedsiębiorstw włókienniczych i energetyki.

W ramach zwolnień grupowych w maju zamiar zwolnienia prawie 32 tysięcy osób zapowiedziało 351 firm.

– To więcej niż rok temu, choć nie jest to gwałtowny wzrost – dodaje Jacek Męcina i tłumaczy, że tym bardziej potrzebna jest interwencja związana ze zwiększeniem pieniędzy z Funduszu Pracy na aktywną pomoc bezrobotnym. MP chce, by w sierpniu doszło do odblokowania z FP ponad 0,5 mld zł.

Szefowie powiatowych urzędów pracy przyznają, że zmniejszające się bezrobocie wynika z prac sezonowych oraz z faktu, że służby pracy miały pieniądze na staże, szkolenia, prace interwencyjne i uzupełnianie kosztów stworzenia miejsc pracy. – Ale pieniądze się już kończą – mówi Jerzy Bartnicki, dyrektor powiatowego urzędu pracy w Kwidzynie, w woj. pomorskim. – Jeśli ich nie dostaniemy na aktywne działania, sytuacja na rynku pracy stanie się jeszcze poważniejsza. Mamy tylko zapowiedzi, że być może będą dodatkowe pieniądze, ale nie wiadomo kiedy. Słyszymy za to, że środki będą przede wszystkim dla dwóch grup bezrobotnych: najmłodszych i ponad 50-letnich – dodaje Bartnicki. W jego powiecie pomoc potrzebna jest przede wszystkim dla osób w wieku mobilnym, bo takich jest najwięcej w rejestrach.

– Chcemy, by pomoc dla dwóch grup: najmłodszych i osób w wieku 50+ była priorytetem, ale jeśli urzędy pracy przedstawią skuteczne programy pomocy innym grupom, też będą mogły się ubiegać o pieniądze – mówi Jacek Męcina.

–?W maju firmy zgłosiły mniej ofert pracy niż przed rokiem. Było ich też mniej w porównaniu z kwietniem. Można już mówić o tendencji, bo dzieje się tak drugi miesiąc z rzędu – przyznaje Jacek Męcina, wiceminister pracy, odpowiedzialny za rynek pracy. I chociaż spodziewa się, że w czerwcu stopa bezrobocia rejestrowanego nadal będzie spadała (być może nawet do 12,2 proc. z 12,6 w maju), to w kolejnych miesiącach bezrobocie wzrośnie.

Pozostało 82% artykułu
Rynek pracy
Kogo szukają pracodawcy? Rośnie liczba wolnych miejsc pracy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rynek pracy
Coraz więcej niepracujących przypada na pracujących. W tych regionach jest najgorzej
Rynek pracy
Coraz więcej pracujących cudzoziemców. Najwięcej jest ich na Mazowszu
Rynek pracy
Listopadowe dane z rynku pracy w USA nieco lepsze od prognoz
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rynek pracy
Czy strategia migracyjna zatrzyma boom w budownictwie