–?W maju firmy zgłosiły mniej ofert pracy niż przed rokiem. Było ich też mniej w porównaniu z kwietniem. Można już mówić o tendencji, bo dzieje się tak drugi miesiąc z rzędu – przyznaje Jacek Męcina, wiceminister pracy, odpowiedzialny za rynek pracy. I chociaż spodziewa się, że w czerwcu stopa bezrobocia rejestrowanego nadal będzie spadała (być może nawet do 12,2 proc. z 12,6 w maju), to w kolejnych miesiącach bezrobocie wzrośnie.
Z danych z urzędów pracy wynika, że przedsiębiorstwa zgłosiły w maju do pośredniaków 74,3 tys. oferty pracy. To o o, 4 proc. mniej niż przed miesiącem i 2,6 proc. mniej niż przed rokiem.
– Firmy zawieszają decyzje o zwiększeniu zatrudnienia – uważa Grzegorz Baczewski, ekspert PKPP?Lewiatan. – W urzędach pracy przybywa osób indywidualnie lub grupowo zwalnianych z przyczyn dotyczących zakładów pracy. Pokazuje to, że niepewna sytuacja przedsiębiorstw zaczyna negatywnie wpływać na rynek pracy – tłumaczy.
W wielu branżach zatrudnienie w maju było niższe niż rok temu. Według danych GUS ponad 5-proc. spadki odnotowali producenci: napojów, odzieży, farmaceutyków, mebli, przedsiębiorstw włókienniczych i energetyki.
W ramach zwolnień grupowych w maju zamiar zwolnienia prawie 32 tysięcy osób zapowiedziało 351 firm.