Nawet o jedną trzecią może się zwiększyć u pracowników poczucie szczęścia i pełnego wykorzystania swego potencjału, jeśli firma lepiej zadba o włączającą kulturę opartą o wartości określane angielskim skrótem DEI (różnorodność, równość i inkluzywność społeczną) – wynika z udostępnionego „Rzeczpospolitej” raportu firmy Boston Consulting Group. Raport podsumowuje badania przeprowadzone wśród ponad 27 tys. pracowników w 16 krajach (niestety bez Polski), które były też podstawą do opracowania Indeksu BLISS (Bias-Free, Leadership, Inclusion, Safety, and Support).

Mierzy on poczucie integracji, a konkretnie to, czy i w jakim stopniu różne grupy pracowników czują się włączone w firmową kulturę. Jak tłumaczą eksperci BCG, nowy wskaźnik pozwala ocenić efektywność inicjatyw i działań związanych z DEI, na które firmy wydają coraz więcej, nie wiedząc często, czy przynosi to pożądany efekt. O ile dość łatwo wyliczyć różnice płacowe czy udział kobiet, na różnych szczeblach hierarchii, o tyle trudniej jest zmierzyć poczucie integracji i włączenia w miejscu pracy. Można to zrobić, badając towarzyszące mu doświadczenia pracowników, w tym ich przekonanie, że mogą być w firmie sobą, że są szanowani i doceniani.

Związane z tym poczucie szczęście, motywacji i przynależności może przynieść firmie ogromne korzyści biznesowe – twierdzą autorzy raportu BCG. Jedną z nich jest większa pula kandydatów do pracy. Prawie jedna trzecia badanych pracowników LGBTQ, niepełnosprawnych i BIPOC (kolorowych) zrezygnowała z ubiegania się o pracę lub odrzuciła ofertę z powodu braku inkluzywnej kultury w firmie. Z kolei pracownicy, którzy sami doświadczyli albo byli świadkami dyskryminacji albo uprzedzeń są ponaddwukrotnie bardziej skłonni do rezygnacji z pracy.

Bardzo duże znaczenie ma postawa zarządów. Jeśli liderzy są zaangażowani w DEI, to 84 proc. pracowników czuje się docenianych i szanowanych (wobec 44 proc. w firmach bez zaangażowania szefów). Istotna jest też różnorodność we władzach; w firmach ze zróżnicowanym kierownictwem wyższego szczebla 85 proc. pracowników ma poczucie przynależności w pracy, podczas gdy w pozostałych 53 proc.

Jak ocenia Agnieszka Kulas, dyrektor zarządzająca i partner w BCG w Polsce, w wielu polskich firmach sytuacja dotycząca różnorodności, równości i inkluzywności znacząco poprawiła się w ostatnich latach. Wpłynęło na to kilka czynników; związany z pandemią wzrost elastyczności pracy, zmiany pokoleniowe i napływ uchodźców wojennych z Ukrainy.