Specjaliści IT nadal są w cenie w Polsce

Presja na cięcie kosztów, widoczna w masowych zwolnieniach ogłaszanych przez gigantów technologicznych, może zwiększyć atrakcyjność konkurencyjnych cenowo spółek znad Wisły.

Publikacja: 20.02.2023 03:00

Specjaliści IT nadal są w cenie w Polsce

Foto: Adobe Stock

– Obecna fala zwolnień w zagranicznych firmach technologicznych oznacza niewielki krok w tył w stosunku do liczby zatrudnionych w czasie i po pandemii Covid-19 – twierdzi Paweł Pustelnik, wiceprezes Organizacji Pracodawców Usług IT, SoDA, i dyrektor zarządzający Future Processing.Jak zaznacza, w Polsce firmy IT nadal zatrudniają, choć na mniejszą skalę niż przed rokiem. Dobrze to zresztą widać w zaktualizowanych danych Adecco i Job Market Insights.

Według nich w styczniu br. w polskim internecie pojawiło się prawie 44 tys. nowych ofert pracy w IT. To nadal sporo, ale o kilkaset mniej niż w grudniu 2022 r. i o ponad 14 proc. mniej niż rok wcześniej.

Zwolnienia i wakaty

To przyhamowanie – a w części firm zamrożenie – rekrutacji sprawiło, że w spółkach ICT mniej dotkliwy jest teraz niedobór wykwalifikowanych pracowników. W styczniowym badaniu GUS tę barierę w działalności wskazało niespełna 39 proc. firm, o 10 proc. mniej niż rok wcześniej.

Czytaj więcej

Wzmaga się fala zwolnień w światowym Big Tech

Podobnie jest w USA, gdzie od kilku tygodni wzmaga się fala zwolnień ogłaszanych przez gigantów technologicznych, w tym Amazon (18 tys.), Google (12 tys.), Microsoft (10 tys.) czy Dell (6,7 tys.). Według sobotnich danych amerykańskiego portalu pracy, TruUp, ogłoszone w tym roku plany zwolnień obejmą ponad 141 tys. pracowników z 496 spółek technologicznych. Jednocześnie kandydaci do pracy w IT mieli do wyboru prawie 169 tys. ofert pracy na TrueUp.

„The Wall Street Journal”, ogłaszając przed kilkoma dniami, że w styczniu – po raz pierwszy od dwóch lat – rynek pracy w IT się skurczył, zaznaczał, że konkurencja o doświadczonych specjalistów IT wcale nie osłabła. W ubiegłym miesiącu firmy w USA miały ponad 109 tys. wakatów nieobsadzonych ze względu na deficyt odpowiednich kandydatów. – Wojna o talenty IT nadal trwa – przyznają eksperci Forrester Research.

Popyt na ekspertów

– Wciąż istnieje potrzeba szukania talentów, aby móc świadczyć klientom coraz bardziej zaawansowane usługi, które dają większą marżę – podkreśla Paweł Pustelnik, który wśród poszukiwanych pracowników wymienia inżynierów Devops, specjalistów Cloud oraz Data czy developerów Java. – Zapotrzebowanie na doświadczonych specjalistów IT nadal jest bardzo wysokie – potwierdza Justyna Wroniak, dyrektor HR w spółce Avenga w Polsce.

To zapotrzebowanie sprawia, że choć obawy przed recesją dotyczą także rynku IT, na którym pojawiło się więcej kandydatów do pracy, to ich oczekiwania finansowe nie spadają. – Choć „hiring freeze” spowodowany pęknięciem bańki, która narastała od pandemii, dotknął wiele firm, to zarobki w IT wciąż rosną – ocenia Tomasz Bujok, prezes portalu No Fluff Jobs.

Kamil Mańko, dyrektor w Avendze, tłumaczy, że wprawdzie na polskim rynku można zauważyć lekkie spowolnienie, ale nie wiąże się ono ze znacznym ograniczeniem inwestycji. – Nasz rynek cały czas jest, i jeszcze długo będzie, bardzo atrakcyjny dla zachodnich firm, zarówno europejskich, jak i z Ameryki Północnej – twierdzi. Według niego może to spowodować w kolejnych miesiącach wzrost inwestycji zachodnich firm w Polsce kosztem ich rodzimych rynków. Stąd też Avenga, która nad Wisłą zatrudnia już ponad 1700 specjalistów, liczy w tym roku na 11-proc. wzrost sprzedaży (do prawie 508 mln zł), co przełoży się też na nowe miejsca pracy. Tegoroczne plany spółki zakładają zatrudnienie 400 osób.

Kadrowy wzrost zakłada też spółka Billennium, która zatrudnia już ponad 1800 osób, w tym ponad 300 w zagranicznych oddziałach w Indiach, Kanadzie, Malezji i Niemczech. – Cały czas prowadzimy rekrutacje – twierdzi Kamil Mikołajczyk, menedżer ds. rekrutacji firmy. W tym roku planuje ona zatrudnić ok. 650 specjalistów.

Czytaj więcej

Bezpieczna przyszłość ekspertów od bezpieczeństwa IT

Krajowy impuls

Optymistą jest Marek Pokorski, prezes Inetum Polska. Ta firma w tym roku planuje powiększyć swój zespół o ponad 200 specjalistów, czyli o ponad jedną piątą. – Wprawdzie prognozy firmy badawczej PAC zakładają w tym roku spowolnienie wzrostu sektora ICT w Polsce do ok. 3,5 proc. (z 6,5 proc. 2022 r.), jednak w moim odczuciu będzie on wyższy – twierdzi Pokorski.

Również Chris Parjaszewski, ekspert SoDA i prezes spółki sky gate, twierdzi, że nastroje są optymistyczne. – Nasze dane sprzed ostatnich dwóch tygodni wyraźnie wskazują, że jesteśmy w fazie odbicia. Partnerzy, z którymi pracujemy, zgłaszają zapotrzebowanie w technologiach, które do tej pory były zamrożone, czyli React, Java czy Flutter – dodaje Parjaszewski, który liczy też na wiosenne ożywienie koniunktury.

Eksperci wskazują dwa zjawiska sprzyjające branży i specjalistom IT w Polsce. Zdaniem Pawła Pustelnika korzystny dla polskich spółek IT może być globalny trend ograniczania kosztów. Co prawda polscy informatycy są drożsi niż ich koledzy z Węgier, a niekiedy też z Czech, lecz na tle USA czy Niemiec nadal są tańsi. Według serwisu Glassdoor roczne zarobki java developera (cztery–sześć lat praktyki), które w Polsce wynoszą ok. 206 tys. zł brutto, w Niemczech sięgają 299 tys. zł (62,6 tys. euro), zaś w USA – 404,5 tys. zł (91 tys. USD).

Drugim zjawiskiem wzmacniającym popyt na usługi i specjalistów IT jest cyfryzacja i automatyzacja gospodarki. Według sondażu firmy VMware w ostatnich dwóch latach aż 96 proc. polskich firm zwiększyło budżety na digitalizację. – Obserwujemy wzmożone zainteresowanie nowoczesnymi rozwiązaniami IT – potwierdza Mateusz Kluba ze spółki BPSC, która dostarcza systemy ERP dla przemysłu.

Andrzej Dulka, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji

Fala zwolnień w globalnych spółkach technologicznych nie oznacza, że branża ICT stacza się w kryzys. To normalizacja po kilku latach bardzo szybkiego wzrostu zatrudnienia, który doprowadził do przegrzania rynku. W Polsce tego przegrzania nie było, pomimo silnego wzrostu zapotrzebowania na specjalistów i dwucyfrowych podwyżek płac w ostatnich dwóch latach. Biorąc pod uwagę relację kosztów do wartości, nadal jesteśmy bardzo konkurencyjni cenowo w usługach IT, co przyciąga do Polski zachodnie firmy. Nawet jeśli ofert pracy jest teraz mniej niż przed rokiem, to w ICT wciąż mamy rynek pracownika, a firmy konkurują o doświadczonych specjalistów. Perspektywy dla branży ICT też są w Polsce bardzo dobre, w najbliższych latach ona będzie ona miała decydujący wpływ na rozwój gospodarki w kontekście transformacji cyfrowej, przemysłu 4.0 technologii 5G i internetu rzeczy. Będzie więc potrzeba dziesiątków tysięcy pracowników w różnych specjalizacjach. 

– Obecna fala zwolnień w zagranicznych firmach technologicznych oznacza niewielki krok w tył w stosunku do liczby zatrudnionych w czasie i po pandemii Covid-19 – twierdzi Paweł Pustelnik, wiceprezes Organizacji Pracodawców Usług IT, SoDA, i dyrektor zarządzający Future Processing.Jak zaznacza, w Polsce firmy IT nadal zatrudniają, choć na mniejszą skalę niż przed rokiem. Dobrze to zresztą widać w zaktualizowanych danych Adecco i Job Market Insights.

Według nich w styczniu br. w polskim internecie pojawiło się prawie 44 tys. nowych ofert pracy w IT. To nadal sporo, ale o kilkaset mniej niż w grudniu 2022 r. i o ponad 14 proc. mniej niż rok wcześniej.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Rynek pracy
Pod presją kosztów prezesi zmienią biznes
Rynek pracy
Konkurencyjny rynek sprzyja doświadczonym freelancerom
Rynek pracy
Pracę zmieniamy bardzo ostrożnie. Polacy najbardziej lojalni w Europie
Rynek pracy
Nielubiany przez szefów benefit zostanie w firmach na stałe
Rynek pracy
Częściej uciekamy na zwolnienia. Są dwa podstawowe powody