Anita Błaszczak
Choć zdecydowana większość polskich studentów wie, że na ich uczelni działa Akademickie Biuro Karier, to tylko co trzeci korzysta z jego usług – wynika z tegorocznego raportu Instytutu Pracy i Polityki Socjalnej oraz firmy eDialog. W dodatku część młodych ludzi traktuje biuro karier jako „ostatnią deskę ratunku", zaglądając tam dopiero po dyplomie, po bezskutecznych próbach znalezienia zatrudnienia.
Wtedy już jest za późno, by dobrze przygotować się do wejścia na rynek pracy, wykorzystując w pełni możliwości uczelnianych doradców, które wychodzą często poza ofertę praktyk, staży i pracy. W wielu biurach student znajdzie pomoc w przygotowaniu profesjonalnego CV i listu motywacyjnego, warsztaty z autoprezentacji, szkolenia przygotowujące do rozmów kwalifikacyjnych i skutecznego szukania pracy. I to bezpłatnie.
Wczesny start
– Już od pierwszych lat studiów warto pracować nad swoim przyszłym profilem zawodowym – podkreśla Marta Piasecka, szefowa Biura Karier Uniwersytetu Warszawskiego, która stara się dotrzeć z tym przekazem także do kandydatów na studia na UW.
Dwójka zatrudnionych tam doradców zawodowych rocznie udziela porad około tysiącu studentów; podczas spotkania doradca poznaje kompetencje kandydata i określa, jakie umiejętności powinien rozwijać, by lepiej dostosować się do potrzeb rynku pracy. – Im wcześniej młody człowiek sięga po taką pomoc, tym lepiej. Wtedy można doradzić w wyborze dodatkowych kursów czy studiów drugiego stopnia, po których łatwiej będzie o pracę – wyjaśnia Marta Piasecka.