Firmy nie boją się zatrudniać nowych ludzi

W III kw. przybyło najwięcej ofert w najmniejszych i największych spółkach.

Publikacja: 04.10.2014 09:30

W III kw. przybyło najwięcej ofert w najmniejszych i największych spółkach.

W III kw. przybyło najwięcej ofert w najmniejszych i największych spółkach.

Foto: Bloomberg

To duże firmy zatrudniające powyżej 250 pracowników były w III kwartale najbardziej aktywnymi ogłoszeniodawcami na portalu Pracuj.pl. Pochodziło z nich prawie 30 proc. z ponad 99 tys. ofert pracy opublikowanych tam w ostatnich trzech miesiącach. Nic dziwnego, bo – jak przypominają ekonomiści – duże firmy mogą korzystać zarówno z dobrej koniunktury w eksporcie, jak i z popytu na krajowym rynku.

– Duże przedsiębiorstwa są zwykle bardziej stabilne i, mając mocną pozycję konkurencyjną, nie są tak bardzo wrażliwe na przejściowe zakłócenia na rynku – wskazuje Andrzej Woźniakowski, ekspert rynku pracy.

Potentaci w usługach

Do grupy dużych firm należy już spora część szybko rozwijającego się w Polsce w ostatnich latach sektora nowoczesnych usług biznesowych (centra SSC i BPO). Zatrudnienie w największych firmach tej branży idzie niekiedy w tysiące osób i nadal rośnie.

Potentat tego rynku Capgemini, który ma już w Polsce prawie 6 tys. pracowników, do końca roku chce przekroczyć ten próg – zatrudniając w najbliższych miesiącach 200 specjalistów (w tym setkę we wrocławskim biurze, gdzie pracuje już 600 inżynierów).

Wśród najbardziej aktywnych na rynku rekrutacyjnym firm jest też Luxoft, który zatrudnia już ok. 500 specjalistów IT i stale szuka nowych pracowników. Podobnie jak spółka Sii specjalizująca się w usługach w dziedzinie nowych technologii, która rozpoczęła niedawno rekrutację 150 inżynierów do swego krakowskiego biura (w ośmiu oddziałach w całej Polsce dziś zatrudnia łącznie ok. 1,8 tys. osób).

W III kwartale najbardziej w skali roku wzrosła liczba ofert pracy w turystyce i ożywiającym się budownictwie

– Korzystamy z bardzo dobrego wizerunku, jaki polskie IT i nasi informatycy mają w świecie. Dzięki temu nie tylko przybywa inwestycji w usługi IT, ale też mamy coraz więcej zapytań o specjalistów od firm z zagranicy m.in. z USA – twierdzi Michał Młynarczyk, dyrektor generalny firmy rekrutacyjnej Hays Poland.

Oferta i dla absolwenta

Prawdziwy boom rekrutacyjny w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu pokazują też niedawne badania firmy rekrutacyjnej Antal International, w których niemal dziewięć na dziesięć centrów SSC i BPO planowało tej jesieni zwiększać liczbę pracowników.

Coraz częściej też firmy z tego sektora powiększają ofertę o zaawansowane usługi, zwiększając liczbę miejsc pracy dla specjalistów i menedżerów. Jednak nadal mają też pracę dla wchodzących dopiero na rynek pracy absolwentów wyższych uczelni – choć warunkiem zatrudnienia jest zwykle bardzo dobra znajomość języków obcych.

Jak wynika z danych Pracuj.pl, także w innych firmach rośnie gotowość do zatrudniania kandydatów bez doświadczenia, w których kwalifikacje trzeba dopiero zainwestować. Takie osoby są często rekrutowane na stanowiska asystenckie – częściej niż w ubiegłym roku. Liczba ofert pracy w III kwartale była tu o prawie jedną czwartą większa niż rok temu.

Jak wynika z danych Pracuj.pl, w III kw. najbardziej aktywne w rekrutacji były (tradycyjnie już) firmy handlowe, finansowo-ubezpieczeniowe, telekomunikacyjne i technologiczne oraz przemysł ciężki. Wyraźnie więcej niż przed rokiem było ofert pracy w logistyce, gdzie na początku września ruszyła rekrutacja 8,5 tys. pracowników do polskich centrów magazynowych światowego giganta e-handlu Amazona.

W skali roku najbardziej wzrosła liczba ofert pracy w turystyce oraz w ożywiającym się budownictwie. Wśród firm z tego sektora bardzo aktywna była Skanska, która ogłosiła na ten rok plany zatrudnienia 800 osób – a dotychczas przyjęła już 500 nowych pracowników.

Rynek kandydata

– Pracodawcy patrzą w przyszłość i chcą zatrudniać. Wiedzą, że przyjęty do pracy dobry specjalista bądź menedżer może stanowić ogromną wartość dodaną dla przedsiębiorstwa, umożliwiając jego szybszy rozwój, szerszy portfel usług, a także ekspansję na inne rynki – podkreśla Artur Skiba, prezes Antal International i wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.

Według niego w większości branż i specjalności (nie tylko w przypadku informatyków i inżynierów) można dziś mówić o tzw. rynku kandydata – gdy to firmy naprawdę zabiegają o potencjalnych pracowników. Te, które ich szukają, kuszą podwyżką i sięgają po pomoc łowców głów, a dotychczasowi pracodawcy próbują zatrzymać specjalistów kontrofertą, co niekiedy prowadzi do licytacji na wynagrodzenia.

Tak jest szczególnie w miastach i regionach, gdzie skupiają się duże, najczęściej zagraniczne inwestycje. Jak wynika z danych Pracuj.pl, niekwestionowanym liderem pod względem liczby ofert pracy pozostaje Mazowsze (głównie dzięki Warszawie, gdzie chętnie lokują się m.in. duże centra usług i firmy finansowe). W III kwartale Mazowsze umocniło wręcz swą pozycję – bo liczba ofert pracy wzrosła tu najbardziej w porównaniu z podobnym okresem 2013 r. –  aż o jedną piątą.

Dwucyfrowym wzrostem liczby ogłoszeń pracodawców mogły się też pochwalić: Wielkopolskie, Dolnośląskie i Małopolskie, które pod względem liczby ofert zatrudnienia opublikowanych na Pracuj.pl zajmuje drugie miejsce. To właśnie w tych województwach są duże miasta będące głównym celem inwestycji w centra nowoczesnych usług dla biznesu (Kraków, Wrocław i Warszawa).

Co prawda w ostatnich latach inwestorzy z tego sektora częściej kierują się do Katowic, Trójmiasta, a nawet mniejszych ośrodków, jak Toruń czy Opole, ale Michał Młynarczyk nadal często słyszy od wchodzących do Polski firm pytanie, czy lepiej zlokalizować centrum w Krakowie, Wrocławiu czy Warszawie.

– Mówię wtedy, że wszędzie będą problemy ze znalezieniem ludzi do pracy – i radzę, by rozważyli mniejsze miasta – podsumowuje szef Hays Poland.

Przybywa nowych miejsc pracy

W pierwszych dwóch kwartałach 2014 roku w polskich firmach powstało 323,4 tys. nowych miejsc pracy?– wynika z ostatnich danych GUS.

Większość z nich (179,2 tys.) pracodawcy utworzyli w I kwartale.?W kolejnych miesiącach aktywność firm nieco zmalała, choć ?i tak w porównaniu z podobnym okresem 2013 r. liczba nowych miejsc pracy wzrosła o jedną siódmą.

W całym I półroczu najwięcej miejsc pracy powstało w firmach handlowych, naprawie pojazdów oraz w przetwórstwie przemysłowym (głównie w przemyśle spożywczym), ale widać było też ożywienie w budownictwie. Liderem wśród regionów było Mazowsze, a kolejne miejsca zajęły Wielkopolska i Śląsk.

Nie wszystkie nowo powstałe miejsca pracy udało się od razu obsadzić: na koniec czerwca firmy miały 56,5 tys. wakatów – o 27 proc. więcej niż rok wcześniej. Najczęściej pracodawcy poszukiwali tu robotników przemysłowych i rzemieślników oraz specjalistów. Wolne miejsca pracy czekały też na operatorów i monterów maszyn i urządzeń, a nawet na pracowników biurowych.

To duże firmy zatrudniające powyżej 250 pracowników były w III kwartale najbardziej aktywnymi ogłoszeniodawcami na portalu Pracuj.pl. Pochodziło z nich prawie 30 proc. z ponad 99 tys. ofert pracy opublikowanych tam w ostatnich trzech miesiącach. Nic dziwnego, bo – jak przypominają ekonomiści – duże firmy mogą korzystać zarówno z dobrej koniunktury w eksporcie, jak i z popytu na krajowym rynku.

– Duże przedsiębiorstwa są zwykle bardziej stabilne i, mając mocną pozycję konkurencyjną, nie są tak bardzo wrażliwe na przejściowe zakłócenia na rynku – wskazuje Andrzej Woźniakowski, ekspert rynku pracy.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Rynek pracy
Już nie tylko w okopach. Koreańczycy zaludniają rosyjskie fabryki
Rynek pracy
Polskim firmom już bliżej do idealnego pracodawcy?
Rynek pracy
Już ponad 10 milionów specjalistów ICT w Unii Europejskiej
Rynek pracy
Duży wzrost bezrobocia we Francji
Rynek pracy
HR-owcy dzielą los specjalistów IT. Oni też odczuli wpływ AI
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem