Przy czym siedmiu na stu jest zdecydowanych na wyjazd w poszukiwaniu lepszych zarobków. W porównaniu z poprzednią ankietą z jesieni 2015, widać wyraźny wzrost chęci do emigracji zarobkowej- wtedy planowało ja niespełna 15 proc. Uczestników badania. Teraz 19,1 proc. Z ogólnopolskiej próby 671 Polaków aktywnych zawodowo- pracujących i bezrobotnych. To właśnie ci drudzy najczęściej zgłaszają chęć do wyjazdu na zachód a zwłaszcza do Niemiec, gdzie – jak przypominają eksperci Work Service - przy prostych pracach zarobki są cztero-sześciokrotnie wyższe niż w Polsce.

Niemcy wyprzedziły Wielką Brytanię jako preferowany kierunek migracji zarobkowych zarówno ze względu na atrakcyjne stawki (po ubiegłorocznej podwyżce płacy minimalnej za Odrą) jak również bliskość. Ma ona istotne znaczenie w sytuacji, gdy najwięcej chętnych do wyjazdu na saksy – prawie 47 proc. - zamierza za granica pracować co najwyżej rok. Odsetek chętnych do stałej emigracji spadł do 17 proc. ( z 27 proc. jesienią ub.roku)