Na koniec ubiegłego roku było w Polsce ponad 25,4 tys. producentów rolnych. To o 6,1 proc. mniej niż przed rokiem. Do około 24,8 tys., z niespełna 26,7 tys. rok wcześniej spadła liczba certyfikowanych rolników - wynika z najnowszego raportu Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Zwiększyła się natomiast liczba certyfikowanych przetwórni.
- Mamy do czynienia z małym dołkiem w rolnictwie ekologicznym. Jednak nie ma powodu do niepokoju, ponieważ jego efekty mogą być ostatecznie pozytywne dla branży – mówi „Rzeczpospolitej" Maciej Bartoń ze Stowarzyszenia Polska Ekologia.
Wprawdzie część rolników mogła zrezygnować z produkcji, ponieważ okazała się ona dla nich zbyt trudna czy też mieli problemy ze zbytem swoich produktów (sprzedawali je np. jako konwencjonalne, które są tańsze). Jednak wśród tych, którzy „wypadli ze statystyk" są też tacy, którzy zdobywali certyfikaty ekologiczne jedynie po to, aby pobierać dopłaty unijne do rolnictwa ekologicznego. Tak było m.in. z właścicielami plantacji orzechów laskowych.
W Polsce przybywa natomiast ekologicznych przetwórni. Na koniec ubiegłego roku było ich 484, o 77 proc. więcej niż rok wcześniej.
To efekt już nie tylko eksportu, ale także rosnącego popytu w kraju. Branża szacuje, że polski rynek żywności ekologicznej rozwija się w tempie 15–20 proc. rocznie. W tym roku jego wartość sięgnie 750 mln zł. Organic Farma Zdrowia, właściciel największej sieci delikatesów z naturalną żywnością. szacuje, że w 2017 r. wyniesie ona 1 mld zł.