Rolnicy znów blokują – dziś płoną opony w Brukseli, jutro stanie Warszawa

Płonące opony, rzucane jajka i butelki – to dzisiejsze obrazy z Brukseli, gdzie ponad 900 traktorów blokuje miasto podczas konferencji ministrów ds. rolnictwa. Jutro w Warszawie rolnicy zapowiadają „marsz gwiaździsty”.

Publikacja: 26.02.2024 14:22

Gwałtowne protesty rolników w Brukseli

Gwałtowne protesty rolników w Brukseli

Foto: AFP

Trwają wyścigi między kolejnymi propozycjami Unii Europejskiej, które mają złagodzić obciążenia rolników wynikające z Zielonego Ładu i inne powody ich gniewu – a kolejnymi organizowanymi protestami. Protesty, które trwają co najmniej od grudnia, zaczynają się intensyfikować, a rolnicy zdają się nabierać pewności siebie w organizacji nowych blokad i coraz większej skali. W poniedziałek 26 lutego rolnicy podpalili w Brukseli opony, 900 traktorów zablokowało część miasta, a farmerzy rzucali jajka i butelki. W odpowiedzi policja wykorzystała armatki wodne — informuje agencja Reuters. Protestujący domagają się od decydentów UE działań przeciwko tanim cenom żywności w supermarketach i umów o wolnym handlu, które – zdaniem rolników – przez import tanich surowców zaniżają ceny produkowanych przez nich towarów.

Gwałtowne protesty rolników w Brukseli

Gwałtowne protesty rolników w Brukseli

AFP

- Wracamy, aby powtórzyć nasze najważniejsze żądanie: zagwarantujcie rolnikom godziwe dochody. W tym celu musimy odejść od polityki wolnego handlu i deregulacji rynku — powiedział w wypowiedzi dla belgijskiej stacji RTBF przedstawiciel organizacji rolniczej FUGEA, Timothee Petel. Według protestujących, umowy o wolnym handlu (tzw. FDI) z krajami trzecimi zawierane przez UE szkodzą unijnemu rolnictwu, ponieważ poza UE producenci mają duże niższe koszty produkcji i nie muszą spełniać surowych unijnych przepisów ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt. To zaś stawia europejskich producentów do nierównej konkurencji. Najazd na Brukselę, stolicę Belgii i nieoficjalnie — także stolicę UE, zorganizowały Belgijska Federacja Młodych Rolników (FJA) i Federacja Rolników Walońskich (FUGEA).

Czytaj więcej

Świecko jest odblokowane, choć protesty rolników nie ustają

Moment demonstracji został wybrany nieprzypadkowo: dziś w stolicy Belgii odbywa się Rada ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (Agrifish), która zajmować się będzie właśnie propozycjami zmniejszenia obciążeń rolników w odpowiedzi na manifesty niezadowolenia. Jak czytamy w programie spotkania Rady ds. Rolnictwa, dziś (czyli w poniedziałek) Komisja Europejska przesłała prezydencji belgijskiej dokument przedstawiający pierwsze możliwe działania dla zmniejszenia obciążeń administracyjnych rolników. Dokument zostanie omówiony z 27 ministrami ds. rolnictwa na dzisiejszej Radzie.

Gwałtowne protesty rolników w Brukseli

Gwałtowne protesty rolników w Brukseli

AFP

UE się ugina, skonsultuje zmiany z rolnikami 

UE zapowiada jednak szerokie konsultacje tych propozycji z rolnikami, KE uruchomi w marcu ankietę internetową skierowaną bezpośrednio do rolników. - Badanie to zapewni już latem jaśniejszy obraz głównych przeszkód administracyjnych postrzeganych i napotykanych przez rolników. Jej wyniki zostaną uwzględnione w bardziej szczegółowej analizie, która zostanie opublikowana jesienią 2024 roku – zapewnia KE w dzisiaj opublikowanej informacji. Pozostaje jednak pytanie, czy rolnicy, którzy dziś podpalają opony, będą chcieli czekać na propozycje aż do jesieni.

Czytaj więcej

Protest rolników na granicy z Niemcami. Miał trwać 25 dni, skończy się o 13:00

Poza ankietą, KE proponuje uproszczenie niektórych wymogów warunkowych, w tym tzw. norm GAEC (zasady dobrej kultury rolnej zgodnej z ochroną środowiska) - które wszyscy rolnicy muszą spełnić, aby otrzymać wsparcie w ramach WPR – a który okazał się trudny do wdrożenia. KE pozwoliła w 2024 r. na częściowe zwolnienie z przepisów dotyczących gruntów leżących odłogiem, tzw. GAEC 8 i proponuje zmianę zasad wymogu utrzymania obszarów trwałych użytków zielonych w UE (GAEC 1). Tutaj byli hodowcy zwierząt gospodarskich posiadający duże użytki zielone, którzy przeszli na produkcję roślin uprawnych z powodu zakłóceń rynkowych w sektorze mięsnym i mleczarskim, mogliby zostać poproszeni o ponowne przekształcenie swoich gruntów ornych w trwałe użytki zielone. Jednak to mogłoby doprowadzić do utraty dochodów przez zainteresowanych rolników.

Czytaj więcej

Komisarz rolny UE Janusz Wojciechowski zapowiada ustępstwa wobec rolników

Komisja proponuje też uproszczenie metodologii niektórych kontroli, tak by zmniejszyć liczbę wizyt w gospodarstwach rolnych nawet o połowę. Wreszcie KE proponuje wyjaśnienie stosowania pojęcia siły wyższej i wyjątkowych okoliczności. Ta koncepcja prawna pozwala rolnikom na uniknięcie kar, gdy nie mogą spełnić wszystkich wymogów WPR z powodu susz lub powodzi.

Czytaj więcej

Przewoźnicy do rolników: Popieramy was, ale nie blokujcie przejść granicznych

Którędy przejdzie Marsz Gwiaździsty

Na jutro organizator wcześniejszych wielkich protestów w styczniu i lutym zaplanował marsz gwiaździsty na Warszawę. Do tej pory protesty rolników omijały stolicę, tym razem właśnie na niej mają się skupić. Organizatorzy podkreślają, że „to marsz bez żadnych etykiet związkowych i partyjnych”. Tym razem nie wjadą ciągniki. Marsz ma się zacząć o godzinie 11. Jak informuje Farmer, rolnicy spotkają się przy Pałacu Kultury i Nauki, przejdą Alejami Jerozolimskimi do ronda de Gaulle'a, Nowym Światem, przez plac Trzech Krzyży do Sejmu przy ulicy Wiejskiej. Nieoficjalnie wiadomo, że do rolników planuje wyjść marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Stamtąd marsz ruszy pod Kancelarię Premiera. 

PAP

Trwają wyścigi między kolejnymi propozycjami Unii Europejskiej, które mają złagodzić obciążenia rolników wynikające z Zielonego Ładu i inne powody ich gniewu – a kolejnymi organizowanymi protestami. Protesty, które trwają co najmniej od grudnia, zaczynają się intensyfikować, a rolnicy zdają się nabierać pewności siebie w organizacji nowych blokad i coraz większej skali. W poniedziałek 26 lutego rolnicy podpalili w Brukseli opony, 900 traktorów zablokowało część miasta, a farmerzy rzucali jajka i butelki. W odpowiedzi policja wykorzystała armatki wodne — informuje agencja Reuters. Protestujący domagają się od decydentów UE działań przeciwko tanim cenom żywności w supermarketach i umów o wolnym handlu, które – zdaniem rolników – przez import tanich surowców zaniżają ceny produkowanych przez nich towarów.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rolnictwo
Michał Kołodziejczak: Związek rolniczy Orka istnieje na razie tylko w Sejmie
Rolnictwo
Tajemnicza głodówka w Sejmie nieistniejącego związku
Rolnictwo
Dziwny strajk głodowy w Sejmie. Rolniczy związek nie istnieje, ale protestuje
Rolnictwo
Prestiżowa nagroda w konkursie Unii Europejskiej dla polskiego instytutu
Rolnictwo
Cebula towarem wyborczym w Indiach