– Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński mówią ostro: na rynek polski ukraińskie zboże nie wjedzie – zapowiedział Robert Telus, minister rolnictwa na piątkowej konferencji prasowej zwołanej po rozmowach z krajami „piątki” sąsiadującej z Ukrainą.
Minister Telus zapowiedział, że rząd wprawdzie, wraz z pozostałymi krajami, przedłoży wniosek o przedłużenie do końca roku zakazu importu zboża na tych pięć lokalnych rynków. Co więcej, kraje te chcą, by zakaz był elastyczny, więc by można było dodawać do niego inne surowce w razie potrzeby, np. Polska chętnie dopisałaby maliny, inne kraje – olej słonecznikowy. Jednak nawet jeśli UE na przedłużenie tego zakazu się nie zgodzi, to rząd – ustami ministra rolnictwa – już dziś zapowiada nowy zatarg, bo wtedy Polska wprowadzi swoje obostrzenia.