Powiernictwo było skazane na porażkę

Przegrywając w Strasburgu, wysiedleni zamknęli sobie drogę do dalszych roszczeń

Aktualizacja: 10.10.2008 06:14 Publikacja: 10.10.2008 05:25

Przynajmniej tych na arenie międzynarodowej. Wczorajszy wyrok Trybunału ostatecznie podważył ich zasadność.

Teoretycznie Powiernictwo Pruskie ma jeszcze możliwość odwołania się od tej decyzji do wielkiej izby Trybunału. W praktyce szanse na jego uwzględnienie są jednak iluzoryczne. Tryb odwoławczy przewiduje art. 43 europejskiej konwencji praw człowieka. Mówi on, że w okresie trzech miesięcy od daty wydania wyroku każda ze stron w wyjątkowych sytuacjach (np. wadliwej interpretacji konwencji) może się odwołać.

Tymczasem wczorajszą decyzją strasburscy sędziowie pozbawili wysiedlonych wszelkich złudzeń. Uzasadniając odrzucenie skargi faktem, że Polska w 1945 r. nie była stroną konwencji, ratyfikując ją dopiero w 1994 r.

Innymi słowy w tym okresie jej nie podlegała, Trybunał nie jest więc władny się zająć tą sprawą.

Jaki będzie kolejny krok prawny Powiernictwa? Jego członkowie mogą w dalszym ciągu słać skargi do Trybunału, tym razem indywidualne.Trudno jednak przypuszczać, aby były one rozpatrywane inaczej niż te całej organizacji.

Mogą też szukać sprawiedliwości przed niemieckimi i polskimi sądami. Ich szanse również są niewielkie, a nad Wisłą praktycznie zerowe.Warto pamiętać, że w polskim prawie w dalszym ciągu nie ma instytucji pozwu zbiorowego, który pozwoliłby występować z jakimikolwiek grupowymi roszczeniami. Abstrahując już od zasadności takiego pozwu.

Trudno jednocześnie przewidywać, aby po tym wyroku Powiernictwo wycofało się z roszczeń przeciwko Polsce. Pozew do sądu może złożyćkażdy, nawet wtedy, kiedy jest on skazany na porażkę. Wczorajsza skarga Powiernictwa była na nią skazana od początku.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości