Przyjaciel zza Odry

Postacie: Ludwig Mehlhorn 1950 – 2011

Publikacja: 04.05.2011 02:30

Ludwig Mehlhorn (fot. www-eaberlin-de)

Ludwig Mehlhorn (fot. www-eaberlin-de)

Foto: Archiwum

Był z polską opozycją w najcięższych chwilach. Ludwig Mehlhorn zmarł 2 maja w Berlinie w wieku 61 lat. Jako studentowi matematyki udało mu się uzyskać stypendium w Polsce w końcu lat 70. Tłumaczył na niemiecki dokumenty KSS KOR i zbierał pieniądze dla naszej opozycji. Był w Polsce, gdy wybuchł Sierpień ,80.

„31 sierpnia byliśmy na dworcu w Zakopanem i kierowca autobusu włączył radio. Na całym placu można było słyszeć audycję z głosem Wałęsy, kiedy zakończył się strajk. Nie zapomnę, jak ludzie na dworcu oklaskiwali tę scenę" – wspominał po latach.

Władze NRD szybko wykrywają jego flirt z „Solidarnością". W 1985 r. Stasi obejmuje go zakazem pracy – żyje z pomocy Kościoła ewangelickiego. W latach 1985 – 1989 w ramach dysydenckiej „Inicjatywy na rzecz pokoju i praw człowieka" organizuje specjalne „Seminar Polen".

Jego czas nadchodzi jesienią 1989, gdy po upadku muru współtworzy ugrupowanie Demokracja Teraz!. Potem odsuwa się od polityki – na Akademii Ewangelickiej w Berlinie kieruje Studium Europy Środkowej.

Do ostatnich miesięcy życia działał w radzie Fundacji Krzyżowa i Fundacji na rzecz Międzynarodowego Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu.

Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Duda i Tusk szkodzą Polsce stając po złej stronie Netanjahu
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Wyjątkowa jednomyślność Dudy i Tuska w sprawie Netanjahu
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki zrzuca dres i wchodzi na terytorium Konfederacji
Publicystyka
Tomasz Kubin: O przyjęciu euro w Polsce, czyli o wyższości polityki nad prawem i gospodarką
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Elvis Presley – gdyby żył, miałby 90 lat. Był metaforą Ameryki