Publicysta odnosi się w swoim blogu do dwóch spraw: skandalu wokół Dominique Straussa-Kahna i wystąpienia Grzegorza Brauna na KUL. Nie wiadomo dlaczego publicysta zestawia ze sobą oba wydarzenia.?
Z podobnego powodu poległ niedawno prezydent Izraela, wcześniej był casus Romana Polańskiego, i świat jakoś się toczy. Sprawa jest niewątpliwie ciekawa, ale bez większego znaczenia - pisze publicysta "Polityki" o przypadku Straussa-Kahna.?
Znany ekonomista i faworyt przyszłorocznych wyborów prezydenckich we Francji został oskarżony m.in. o próbę gwałtu na pracownicy hotelu. Nie wiadomo, jak sprawa się zakończy. Jeżeli na niekorzyść Straussa-Kahna, będziemy mieli do czynienia z udowodnieniem mu fizycznej przemocy. Czy to dla publicysty "nie ma większego znaczenia"? Passent pisze:?
Bardziej poważne (przynajmniej dla nas) jest skandaliczne wystąpienie Grzegorza Brauna i reakcja Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.?
Istotnie, wypowiedź Brauna jest przez wielu uznawana za skandaliczną, ale porównywanie obu wydarzeń - ewentualnej napaści na kobietę w hotelu i słów mało znanego reżysera - wydaje się wysoce niestosowne.