Po 13 dniach obowiązywania Sejm znowelizował ustawę refundacyjną

Ustawę refundacyjną zmieniono. Posłowie sprzeciwili się jednak usunięciu przepisów dotyczących karania aptekarzy. Czy w poniedziałek rozpocznie się aptekarski strajk?

Publikacja: 13.01.2012 16:21

Po 13 dniach obowiązywania Sejm znowelizował ustawę refundacyjną

Foto: W Sieci Opinii

W wyniku kolejnych głosowań nad poprawkami do nowelizacji ustawy refundacyjnej i nad samą ustawą (za – 229, przeciw – 62, wstrzymujących się – 146) Sejm uchwalił zmiany w ustawie refundacyjnej.

Jeśli tę decyzję potwierdzi Senat i podpisze prezydent – lekarze nie będą karani finansowo za niewłaściwie wypisane recepty. Jednak kary finansowe wraz z odsetkami będą egzekwowane od aptekarzy. Obie grupy do momentu wejścia w życie tej nowelizacji zostaną objęte abolicją.

Sejm zgodził się, by aptekarze ukarani przez kontrolerów Narodowego Funduszu Zdrowia mogli składać zażalenia na ich decyzje do dyrektora oddziału wojewódzkiego NFZ (a w drugiej instancji – do prezesa NFZ). Ustawa refundacyjna, która weszła w życie 1 stycznia, nie przewidywała takiej możliwości. 

Grzegorz Kucharewicz, szef Naczelnej Izby Aptekarskiej tuż po głosowaniu nie krył zdziwienia postawą sejmowej większości:

Podpisaliśmy przecież porozumienie, w tym porozumieniu była też gwarancja, że nie będziemy też karani z tytułu nie swoich błędów. Tu jednak została kara z tytułu nie swoich błędów. 

Podkreślał przy tym, że:

To dosyć kuriozalna asymetria, z jaką zostaliśmy potraktowani za naszą poważną postawę w stosunku do pacjentów, ale trzeba powiedzieć i rządu – bo to myśmy wyciągnęli rękę – zostaliśmy potraktowani inaczej niż lekarze.

Został wprowadzony dziwny model – kto protestuje, ten osiąga efekty.  

Dodał także, że prawnicy mają wątpliwości, czy np. abolicja obejmuje recepty z pieczątkami. Dlatego jego zdaniem "teraz nie ma innego wyjścia" niż nie realizować źle wypełnionych recept.

Tak ustawodawca dzisiaj potraktował sprawę i tak zarządził głosowaniami, że kary z tytułu źle wypełnionych recept nadal obowiązują w stosunku do aptekarzy – więc my będziemy realizować zdecydowanie recepty, które są zgodne z rozporządzeniem. No, niestety, nie możemy żadnych błędów lekarskich na receptach przepuszczać.

Stwierdził także, że tylko – "póki co" Naczelna Rada Aptekarska nie popiera zapowiedzianego na poniedzaiłek strajku części aptek w Polsce. Czy uda się go uniknąć?

Tak naprawdę wola pana ministra i zmiana rozporządzenia dotyczącego wystawiania recept lekarskich, to jeszcze byłaby szansa.

 

Po głosowaniu marszałek Ewa Kopacz stwierdziła, że istotą ustawy jest pacjent. Mówiła, że chodzi o to:

Aby poszanowane były jego prawa i aby pacjent czuł się bezpiecznie – podkreśliła. Gdy zapytano ją o sprawę aptekarzy stwierdziła: – Proszę pamiętać, że każdy minister tego rządu, jak i poprzedniego rządu, jakikolwiek minister jest samodzielny. Każdy minister ma prawo do wnoszenia takich poprawek jakie ustala, jakie podpowiada mu przygotowanie merytoryczne, każdego aktu prawnego. Podkreślam każdy minister. Marszałek Sejmu nie wpływa i nie będzie wpływał.

Po przyjęciu ustawy Jarosław Kaczyński z kolei tłumaczył:

Wstrzymaliśmy się od głosowania, bo nie chcieliśmy, by ta ustawa nie przechodziła, bo jednak pewne elementy pozytywne zawiera. Ale z drugiej strony nie możemy brać odpowiedzialności za ustawę, która w wielu elementach jest zła, nie wygasza konfliktów i kryzysu do końca – grozi nam w tej chwili ostry konflikt z  aptekarzami (…). Złożymy już w poniedziałek nową ustawę z poprawkami w szczególności dotyczącymi aptekarzy.

W wyniku kolejnych głosowań nad poprawkami do nowelizacji ustawy refundacyjnej i nad samą ustawą (za – 229, przeciw – 62, wstrzymujących się – 146) Sejm uchwalił zmiany w ustawie refundacyjnej.

Jeśli tę decyzję potwierdzi Senat i podpisze prezydent – lekarze nie będą karani finansowo za niewłaściwie wypisane recepty. Jednak kary finansowe wraz z odsetkami będą egzekwowane od aptekarzy. Obie grupy do momentu wejścia w życie tej nowelizacji zostaną objęte abolicją.

Pozostało 87% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości