Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 24.06.2025 08:36 Publikacja: 07.02.2024 03:00
Szymon Hołownia
Foto: PAP/Leszek Szymański
Gdy w grudniu pisałem na łamach „Rzeczpospolitej” o planach Donalda Tuska walki o prezydenturę, byłem głosem wołającym na puszczy. Dziś ten scenariusz wydaje się wielu czytelnikom bardziej prawdopodobny. Jedynym politykiem, który może premierowi zepsuć perspektywę urzędowania pod prezydenckim żyrandolem, jest Szymon Hołownia. Ale żeby temu drugiemu udała się ta sztuka, musi zagrać z PiS przeciwko szefowi PO.
Zacznijmy do zdemistyfikowania najpopularniejszego mitu – że duże zaufanie i sympatia społeczna gwarantują dobry wynik wyborczy. Gdyby tak było, w 1995 roku głową państwa zostałby Jacek Kuroń, a w 2015 ponownie Bronisław Komorowski. Po prostu – to nie działa tak prosto. Najważniejsze są lojalności partyjne – nawet jeśli „nasz” kandydat nam się nie podoba, to jednak głosujemy na niego właśnie dlatego, że jest „nasz”. Dlatego pomimo tego, że obecnie to marszałek Sejmu jest ulubionym politykiem w kraju, gdyby KO wystawiła swojego kandydata (bez względu na to, czy byłby to Tusk czy Rafał Trzaskowski), wyborcy tej koalicji w znakomitej większości oddaliby głos właśnie na tego polityka, a nie na lubianego przez część z nich Hołownię.
Izraelski atak na Iran z 13 czerwca wraz obecną wymianą ciosów, w którą zaangażowała się dziś w nocy Ameryka, po...
W podwarszawskich Palmirach Niemcy zgładzili elitę polskiego narodu. Właśnie mija 85 lat od apogeum zbrodni, roz...
Spektakularny atak Izraela na Iran obnażył słabość polityki prezydenta Stanów Zjednoczonych. Być może obnażył je...
Adam Szłapka to jedno z kilku nazwisk, które premier dostał do rozważania od koalicjantów na stanowisko rzecznik...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
Biskupi nie powołali komisji ds. wyjaśnienia przypadków pedofilii w Kościele. Zamiast tego zmienili zespół, któr...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas