Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 19:25 Publikacja: 07.02.2024 03:00
Szymon Hołownia
Foto: PAP/Leszek Szymański
Gdy w grudniu pisałem na łamach „Rzeczpospolitej” o planach Donalda Tuska walki o prezydenturę, byłem głosem wołającym na puszczy. Dziś ten scenariusz wydaje się wielu czytelnikom bardziej prawdopodobny. Jedynym politykiem, który może premierowi zepsuć perspektywę urzędowania pod prezydenckim żyrandolem, jest Szymon Hołownia. Ale żeby temu drugiemu udała się ta sztuka, musi zagrać z PiS przeciwko szefowi PO.
Zacznijmy do zdemistyfikowania najpopularniejszego mitu – że duże zaufanie i sympatia społeczna gwarantują dobry wynik wyborczy. Gdyby tak było, w 1995 roku głową państwa zostałby Jacek Kuroń, a w 2015 ponownie Bronisław Komorowski. Po prostu – to nie działa tak prosto. Najważniejsze są lojalności partyjne – nawet jeśli „nasz” kandydat nam się nie podoba, to jednak głosujemy na niego właśnie dlatego, że jest „nasz”. Dlatego pomimo tego, że obecnie to marszałek Sejmu jest ulubionym politykiem w kraju, gdyby KO wystawiła swojego kandydata (bez względu na to, czy byłby to Tusk czy Rafał Trzaskowski), wyborcy tej koalicji w znakomitej większości oddaliby głos właśnie na tego polityka, a nie na lubianego przez część z nich Hołownię.
Kreml nieprzypadkowo wziął na celownik polski konsulat generalny w północnej stolicy Rosji. Uderza w ten sposób w miejscową Polonię, ale też w rosyjskie środowiska niezależne.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Plan PiS był prosty: w dniu konwencji KO w Gliwicach pokazać, że Karol Nawrocki jest blisko ludzi, i to tych najbardziej poszkodowanych, a nie aktywu partyjnego. Strategia godna Jacek Kurskiego.
Pogłoski o śmierci Zachodu są mocno przesadzone. Paryż uderza w miękkie podbrzusze kremlowskiej propagandy. Kiedy Emmanuel Macron zamieszcza zdjęcie z wnętrza wyremontowanej katedry Notre-Dame i pisze „to jest Francja”, sprzedaje Putinowi fangę w nos.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Konwencja KO w Gliwicach miała pokazać impet w prekampanii Rafała Trzaskowskiego. Jednak nie tylko o energię uczestników tu chodziło, ale też o pokazanie, że kandydat KO i jego sztab wyciągnęli lekcję z przeszłości. I nie chodzi tylko o 2020 rok.
Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego przez aklamację przyjęła uchwałę o poparciu kandydatury marszałka Sejmu Szymona Hołowni (Polska 2050) w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
W sondażu United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM uczestników spytano o to, który z liderów koalicji rządzącej jest dla nich największym rozczarowaniem.
Wizyta marszałka Szymona Hołowni w Helsinkach, a wcześniej udział premiera Donalda Tuska w szczycie tzw. formatu NB8 w Harpsund najlepiej pokazują obecny kierunek polskiej dyplomacji i strategii międzynarodowej. I to w kluczowym dla regionu momencie.
Czy Polska wyśle żołnierzy na Ukrainę w ramach potencjalnej misji pokojowej? O to pytala "Rzeczpospolita" marszałka Sejmu Szymona Hołownię po jego rozmowach w Helsinkach. - Tylko pod parasolem NATO - odpowiedział Hołownia.
Rozmowy o bezpieczeństwie i sojuszach z krajami Morza Bałtyckiego - to najważniejsze cele rozpoczynającej się w środę wizyty marszałka Sejmu Szymona Hołowni w Helsinkach.
Nie startowałbym w wyborach prezydenckich, gdybym uważał, że Rafał Trzaskowski to najlepsze rozwiązanie. Znacznej części Polski kojarzy się dziś ze skrętem w lewo, a prezydentem powinien być ktoś z centrum – mówi „Rzeczpospolitej” Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider Polski 2050.
Nie zrzeknę się z funkcji marszałka Sejmu, które jest stanowiskiem politycznym, w przeciwieństwie np. do szefa IPN, od którego się oczekuje, żeby był apolityczny. Karol Nawrocki powinien zrezygnować z funkcji – mówi „Rzeczpospolitej” Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
Popierany przez PiS prezes IPN Karol Nawrocki w pierwszej turze wyborów prezydenckich, które odbędą się w 2025 roku, liczyć może na 30,3 proc. głosów. Na Rafała Trzaskowskiego swój głos oddać chce zaś 36,9 proc. respondentów – wynika z nowego sondażu United Surveys przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas