Łukasz Warzecha: Państwa poważne i niepoważne

Problemem nie jest wysokość kar, ale nieumiejętność namierzenia sprawcy.

Publikacja: 17.08.2022 03:00

Premier Mateusz Morawiecki mówił o zaostrzeniu przepisów dot. zanieczyszczających rzeki i jeziora w

Premier Mateusz Morawiecki mówił o zaostrzeniu przepisów dot. zanieczyszczających rzeki i jeziora w poniedziałek na konferencji prasowej w miejscowości Uraz

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Państwa z punktu widzenia logiki rządzenia można podzielić z grubsza na dwie kategorie. Pierwsza to państwa poważne. Ta powaga bierze się z różnych czynników: obyczaju politycznego, tradycji, historii, ale również dobrze skonstruowanych barier, chroniących prawa obywateli przed nadmierną ingerencją władzy. W państwach poważnych wprowadzanie znaczących zmian w prawie na ogół wymaga namysłu, a tego typu pomysły pojawiają się, gdy przeprowadzone zostaną analizy wskazujące na niezbędność nowych regulacji. Jest bowiem dobra zasada, która ma swoje źródła w konserwatywnym podejściu do porządku państwowego: nowe prawa wprowadza się jedynie wówczas, gdy ma się absolutną pewność, że dotychczasowe się nie sprawdzają i że przyczyna leży w ich kształcie, a nie choćby w tym, że nie działa egzekucja.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji
Publicystyka
Łukasz Adamski: Elegia dla blokowisk. Czym Nawrocki może zaimponować Trumpowi?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Publicystyka
Marek Migalski: Wybudzanie Tuska