Zgodnie ze znaną anegdotą z końca zimnej wojny jeden z sowieckich dygnitarzy miał powiedzieć Amerykanom: „A teraz zrobimy wam rzecz najgorszą, zabierzemy wam wroga”. Zachód niespecjalnie się przejął tą groźbą i w swej dobrej wierze postanowił uczynić z Rosji przyjaciela. Polityka przyciągania Rosji ku Zachodowi zakończyła się jednak fiaskiem, do władzy w Moskwie doszedł wielki miłośnik ZSRR, który przywrócił Zachodowi wroga. W swym antyzachodnim zapale poszedł jednak jeszcze dalej. Wojną przeciwko Ukrainie doprowadza właśnie do upadku Rosji jako wroga Zachodu. Owszem, Rosja pozostanie zapewne nam wroga, ale to już nie będzie to. Pozostanie wrogiem, z którym Zachód nie będzie już musiał się liczyć.
Zawsze obok
Putin w tej chwili jednoczy Zachód, ale niełatwo przewidzieć tego wszystkiego konsekwencje. Nieobecność wroga, jakim do tej pory była Rosja, będzie nie lada wyzwaniem zwłaszcza dla Europy. Tym bardziej że Moskwa udawała wcześniej, że jest albo chce zostać krajem europejskim i wielu w Europie nawet się na to nabierało. Jednak największym prezentem Putina dla Europy w operacji, którą rozpoczął w lutym, jest wyprowadzenie Rosji z Europy.
Moglibyśmy westchnąć z ulgą i powiedzieć: nareszcie! Ale poradzenie sobie z „nieszczęsnym darem wolności” od Rosji może być dla wielu dość trudne. Widać przecież, że niektórzy, zwłaszcza w Paryżu i Berlinie, nie mogą w to uwierzyć. Więcej, nie mogą się z tym pogodzić. Ale przecież historia obecności Rosji w Europie jest względnie krótka i Moskwa bynajmniej nie starała się prawdziwie stać częścią naszego świata.
Czytaj więcej
Putin napadł na Ukrainę bez jakichkolwiek skrupułów moralnych i podstaw prawnych. Dlaczego więc w...
Przypomnijmy ją w skrócie. Piotr I Wielki postanawia związać kraj z Europą (symboliczne przeniesienie stolicy do Petersburga w 1712 r.). Rozkład Polski pozwala Katarzynie II wprowadzić Rosję do Europy, a w konsekwencji wojen napoleońskich staje się ona jednym z gwarantów stabilności kontynentu (kongres wiedeński 1815). Lenin stawia wprawdzie Rosję sowiecką w opozycji do Europy, ale II wojna światowa daje szanse Stalinowi zawładnąć połową kontynentu i szantażować drugą jej część. Upadek Związku Sowieckiego wydawał się dla Rosji wyśmienitą okazją zintegrowania się z Europą na dobre. Jednak Putin przy poparciu rosyjskiej klasy politycznej wybrał drogę systemowej odmienności i wrogości. Jej kulminacyjnym aktem jest napaść na Ukrainę.