Rosyjska agresja de facto trwa niezależnie od tego, czy rosyjskie czołgi przekroczą granicę Ukrainy, czy nie. Ukraina już poniosła ogromne straty związane z szantażem Putina a cyberataki na ukraińskie instytucje już się zaczęły. To jest akt wojny. Putin zaszantażował nie tylko Ukrainę ale cały świat. Prowadzi wyrafinowaną i brutalna grę, która często wymyka się naszej logice.
Rosyjska dyplomacja doskonale analizuje słabe punkty, emocje, interesy i potrzeby graczy na Zachodzie. Umiejętnie wyzwala strach, wywołuje wątpliwości, powoduje, że wielu ludzi - z innego, wydawałoby, się kręgu kulturowego - daje się jej wodzić za nos.