Reklama

Bogusław Chrabota: Castro odszedł. Co stanie się z Kubą?

Bogusław Chrabota: Mało jest krajów, które można opisać kilkoma słowami. Jest to zazwyczaj niemożliwe. Jednak komuniści na Kubie zrobili wszystko, by istota systemu wyrażała jak najprościej; bo przecież im prościej, tym dla ludzi jaśniej…. A dla władzy czytelniej.

Publikacja: 27.11.2016 10:51

Bogusław Chrabota: Castro odszedł. Co stanie się z Kubą?

Foto: AFP

 Zatem cały kraj, jak i długi i szeroki, upstrzony jest nieskończoną liczbą haseł, osobliwie skomponowanych (w różnych kombinacjach) z kilku zaledwie słów: revolucion, socialismo, victoria, justicia, siempre (o ile te pierwsze są zrozumiałe na całym globie, to ostatnie znaczy: 'zawsze').

Hasła są wszędzie. Na domach prywatnych. Budynkach publicznych. Przy drogach. W knajpach. I w ludzkich głowach. Niegdyś konkurowały z Marksem, Engelsem i Leninem. Po upadku ZSRR jedynym graficznym kontrapunktem jest wszechobecny Ernesto "Che" Guevara. Pierwszy z panteonu wielkich nieobecnych. Cała reszta to podniosłe słowa. A że znaczą coś dokładnie przeciwnego, niż ich potoczne rozumienia, to już inna sprawa.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama