Rz: Jaka była pierwsza myśl, kiedy dowiedział się pan, że prezydent Lech Kaczyński przyznał panu najwyższe odznaczenie państwowe – Order Orła Białego?
Bogusław Nizieński: Ogromna radość. To dla mnie wielkie wyróżnienie, którego się w ogóle nie spodziewałem, ponieważ nigdy w całym moim życiu nie działałem z myślą o uzyskaniu jakichś odznaczeń.
Jak pan myśli, jakie zasługi zadecydowały o przyznaniu panu Orderu Orła Białego?
Uzasadnienie przyznania mi tego odznaczenia dotyczyło zarówno mojego udziału w walkach w czasie okupacji, jak i późniejszej działalności w okresie wolnej Rzeczypospolitej Polskiej, ale które elementy były tu decydujące, już nie mnie oceniać.
Jak z perspektywy byłego rzecznika interesu publicznego wygląda zamieszanie dotyczące przeszłości Lecha Wałęsy, u którego podstaw leży ciągle nierozwiązana kwestia lustracji?