To on, przypadkiem i przez chwilę,
Był generałem polskiej klęski
Co się musiała spełnić tak.
I nikt by nie mógł jej uniknąć.
Nikt by nie umiał jej uniknąć.
Aktualizacja: 01.08.2009 03:28 Publikacja: 01.08.2009 03:28
To on, przypadkiem i przez chwilę,
Był generałem polskiej klęski
Co się musiała spełnić tak.
I nikt by nie mógł jej uniknąć.
Nikt by nie umiał jej uniknąć.
A gdyby mógł i gdyby umiał,
To by nikt nie chciał jej uniknąć.
Żadnym ówczesnym argumentem,
Ani apelem, ni wykrętem,
Nikt nie chciałby wyperswadować
Szaleństwu – wzgardzie
zemście – dumie.
Że szkoda krwi, że szkoda Miasta,
Że szkoda łez. I tego właśnie
Nikt kto nie Polak, nie rozumiał.
Nikt kto nie Polak, nie zrozumie.
[i]Ten wiersz napisał w dniu śmierci generała Tadeusza Bora-Komorowskiego w 1963 roku w Londynie Marian Hemar. Polski Żyd. Polski poeta. Polski patriota. Polak. [/i]
—przypomniał Maciej Rybiński
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Rzeczpospolita
To on, przypadkiem i przez chwilę,
Był generałem polskiej klęski
Z zaciekawieniem przeczytałem na łamach „Rzeczpospolitej” tekst redaktora Jacka Nizinkiewicza o znaczącym tytule...
Nie 384, ale ok. 240 pilotów będzie musiała wyszkolić Polska dla blisko setki zakupionych od Amerykanów śmigłowc...
PiS, Konfederacja i formacja Grzegorza Brauna radykalizują przekaz w sprawie imigracji. Jeśli koalicja 15 paździ...
Sondażowe poparcie dla KO spada. Wyborcy największej partii w koalicji rządzącej zapytani o nastroje wskazują na...
Kłopoty z ustaleniem ostatecznego wyniku wyborów mogłyby być kolejnym dowodem na to, że głowę państwa powinniśmy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas