Kongres Palikota miała przykryć sprawa dopalaczy

Przedstawiciele wszystkich partii lekceważą pomysł Palikota. Ale tylko werbalnie. Do kontrofensywy najszybciej przygotowała się Platforma

Publikacja: 03.10.2010 22:14

Partia showmana z Lublina zastosowała typową dla siebie metodę "przykrycia".

O tym, że kongres Ruchu Poparcia Janusza Palikota odbędzie się 2 października, wiadomo było od tygodni. O tym, że dopalacze to poważny społeczny problem – od kilku lat. I nagle w ostatnich dniach sprawa walki z dopalaczami stała się jednym z najbardziej medialnych tematów.

Scenariusza tej walki nie powstydziłby się nawet Alfred Hitchcock.

Najpierw w nocy z 1 na 2 października odbyła się sztabowa narada premiera Donalda Tuska z ministrami, rządowymi służbami i ekspertami. O tej naradzie nie omieszkano zawiadomić media z TVN 24 na czele. W tym czasie opinia publiczna jest bombardowana informacjami o zgonach i zatruciach szkodliwymi używkami. To wcześniej ich nie było? Zaczęto się masowo zatruwać tuż przed kongresem Palikota?

Sobota to zmasowany atak sanepidu na sklepy sprzedające te, rzeczywiście obrzydliwe, używki. W niedzielę premier oznajmia na specjalnej konferencji, że rząd będzie walczył z dopalaczami nawet na granicy prawa.

W ten sposób kongres Palikota nie był jedynym, a nawet nie był najważniejszym, tematem ostatniego weekendu.

Proste? Tak, bardzo proste. I słuszne. Bo dotykające ważnego społecznie problemu. Może ktoś powiedzieć, że jestem w takiej analizie zdarzeń cyniczna. Cóż jednak powiedzieć o przywódcach PO?

Skuteczna walka z dopalaczami mogłaby się okazać pierwszym sukcesem ruchu Palikota? Pewnie coś jest na rzeczy. Ale zaprzyjaźnieni młodzi ludzie mówią mi, że w ten sposób walki z dopalaczami się nie wygra. Jeśli w ogóle jest to możliwe.

Ruch Palikota najbardziej jednak zagraża SLD. Na razie szef Sojuszu – czyli według określenia Palikota z kongresu "Plastuś Napieralski" – chodzi na grzyby.

A zdawałoby się, że bardzo ostry antyklerykalizm, który w Sali Kongresowej zaprezentował Palikot, powinien być politycznym sztandarem Sojuszu jako partii lewicowej o postkomunistycznym rodowodzie.

Uderzenie w SLD było celne. Palikot zarzucił Napieralskiemu hipokryzję. Jego zdaniem postulat rozwiązania kościelno-rządowej Komisji Majątkowej jest pusty. Kościół już wszystko odzyskał. Według lubelskiego posła Platformy trzeba teraz zlikwidować państwowy fundusz emerytalny dla księży, wyprowadzić religię ze szkół i przestać patrzeć podczas państwowych uroczystości "na wypasione brzuchy biskupów".

Ostre? Bardzo ostre. Nawet z punktu widzenia politycznego marketingu chyba za ostre. Partyjki, które próbowały głosić podobne hasła, nigdy w polskim życiu publicznym się nie zadomowiły.

Ale nigdy też nie przedstawiały tak spójnej antyklerykalnej oferty. I to w połączeniu z liberalizmem gospodarczym, jak czyni to Palikot.

Poseł Palikot krzyżuje też szyki dwóm innym partiom. PSL – bo staje się potencjalnym koalicjantem dla PO w nowym Sejmie, i paradoksalnie również PiS. Pojawienie się nowego, konkurencyjnego wobec PO i SLD tworu politycznego wymusza na ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego poważną korektę strategii.

Partia showmana z Lublina zastosowała typową dla siebie metodę "przykrycia".

O tym, że kongres Ruchu Poparcia Janusza Palikota odbędzie się 2 października, wiadomo było od tygodni. O tym, że dopalacze to poważny społeczny problem – od kilku lat. I nagle w ostatnich dniach sprawa walki z dopalaczami stała się jednym z najbardziej medialnych tematów.

Pozostało 88% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości