Przypomnijmy, że Kamiński stwierdził, iż świadek koronny Piotr K. (ps."Broda" ) złożył w 2009 roku zeznania obciążające Drzewieckiego (ówczesnego ministra sportu)? i dotyczące jego rzekomych kontaktów z gangiem pruszkowskim. Kamiński wysłał do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta dwa listy z pytaniem, co dzieje się z tym śledztwem.
Na antenie TVN24 prokurator Seremet, odnosząc się do tych informacji, powiedział:
Pan Kamiński wyraża niepokój zatroskanego obywatela, ale ten niepokój nie jest uzasadniony. Kilka wątków jest przedmiotem badań lub też zakończyły się, ale nie w sposób zmierzający do ukrycia pewnych spraw, tylko po solidnym rozpoznaniu.
Pytany o powiązania Drzewieckiego ze sprawą "Brody" powiedział:
W relacji świadka koronnego nie ma informacji wskazujących na finansowanie partii, ale jeśli chodzi o pana Drzewickiego, to podaje pewne informacje. Tu chciałbym zakończyć ten wątek ze względów oczywistych – podsumował prokurator generalny.?