Od upadku komunizmu w 1989 roku pokolenie, dla którego życiowym doświadczeniem był Sierpień ’80, karnawał „Solidarności”, stan wojenny, szarość lat 80. i Okrągły Stół – ciągle jest przy władzy. (...) Mamy już pewność – to pokolenie dalej będzie trwało przy władzy. Jego przedstawiciele będą rządzić przez co najmniej następne cztery lata, a niewykluczone, że i dłużej. (...) Co sprawiło, że tamto pokolenie okazało się tak bardzo skuteczne?
Janke pisze o nowym pokoleniu, dla którego polityka nie była ciekawym zajęciem:
Polityka dość szybko stawała się mało atrakcyjna. Niemal od początku była postrzegana jako brutalna, nieuczciwa, w której zawiera się brudne kompromisy i wchodzi w niejasne układy. Ani to było estetyczne, ani pociągające, ani – wbrew potocznym przekonaniom – nie dawało specjalnych profitów.
O młodych politykach Janke pisze:
Kolejne próby przebicia się nie udają. Politycy młodego pokolenia – ci, którym się udaje – zostają w najlepszym przypadku pomocnikami kampanii wyborczej. (...) Wojciech Olejniczak, a teraz Grzegorz Napieralski nie wykorzystali swoich szans. Nie dorastają im do pięt. Być może zastąpi ich więc powracający duet Kwaśniewski – Miller z Włodzimierzem Czarzastym w tle.