Rostowski zapewnił, że Polska nie zapłaci za ratowanie Grecji:
Polska stoi niejako z boku, polski podatnik nie zapłaci za redukcję długu Grecji i podjętą właśnie decyzje o rekapitalizacji banków europejskich. (...) Rekapitalizacja banków zakłada, że banki sięgną najpierw po kapitał prywatny, potem zasili je kapitał własnego państwa, dopiero potem mogą sięgnąć po pieniądze europejskie, ale zapłacą tylko kraje znajdujące się w strefie euro.
Zapytany o plany agencji Moody's grożące obniżeniem oceny wiarygodności Polski mówił:
Nie, agencja Moody's niczym takim nie grozi. Dziennikarze oczywiście bardzo lubią zadawać podchwytliwe pytania. (...) 6 miesięcy temu mieliśmy podobną histerię - jeśli mogę to tak nazwać - na skutek noty inwestycyjnej młodego analityka w Barclays Capital podczas konferencji w Davos. Jakoś nic takiego w Polsce się nie stało. Ale to nie znaczy, że polska gospodarka nie wymaga reform strukturalnych, zawsze to mówiliśmy. Ta druga kadencja musi stać pod znakiem zasadniczych reform strukturalnych.
Jacek Rostowski nie chciał zdradzić jakimi reformami zajmie się rząd: