Bez wątpienia Donald Tusk jest politykiem roku. Wygrał wybory po raz drugi z rzędu. I to mocno. I choć początek roku w jego wykonaniu był gorszy, na koniec wygłosił świetne, mocne exposé w duchu reformatorskim. Tusk dowiódł, że jest absolutnie człowiekiem sukcesu. (...) Dowiedziałem się, że potrafi być bardzo twardym politykiem, który w sytuacji poważnej ma jednak poważne poglądy, co wcześniej stało pod znakiem zapytania. A do tego jeszcze dobitniej pokazał, że ma, zwykle przypisywaną bardziej kobietom, inteligencję emocjonalną.
Śpiewak mówi o konkurentach Donalda Tuska:
Z całą pewnością Tusk jest i na razie pozostanie bezkonkurencyjny. Równać się z nim nie może prezydent Komorowski, nie mówiąc już o liderach opozycji, czy to Millerze, czy o Kaczyńskim, czy o Palikocie. Oni nie tylko nie posiadają takich możliwości oddziaływania jak Tusk, ale też brakuje im rozsądku.
Problemem Millera jest przede wszystkim mała liczba szabel, którą dysponuje. Po Kaczyńskim już nie należy się niczego spodziewać. Dowodzą temu choćby ostatnie dni, kiedy PiS, zamiast wygrywać na takich sprawach jak zamieszanie z lekarstwami, idzie wciąż mgłą smoleńską.
Zapytany, czy opozycja nadal będzie traciła znaczenie, odpowiada: