Krzysztof Szczerski: Co wolno Tuskowi, nie wolno Orbanowi?

Poseł PiS zastanawia się, czy można krytykować osiem zmian w jednym kraju, a nie dostrzegać tych samych ośmiu w drugim…

Publikacja: 20.01.2012 14:38

Krzysztof Szczerski: Co wolno Tuskowi, nie wolno Orbanowi?

Foto: W Sieci Opinii

Krzysztof Szczerski zgadza się z "Gazetą Wyborczą", choć jak podkreśla - "nie zdarza się często". Chodzi o tekst redaktorów Wojciechowskiego i Pawlickiego "Więcej wartości, Tusku" („GW” 20.01.2012). W tym tekście dotyczącym sytuacji na Węgrzech autorzy piszą:

Populistyczny autokratyzm może grozić każdemu państwu, nie wyłączając Polski. (…)

To nie drobnostki, które da się zbagatelizować.

Szczerski – doktor habilitowany nauk o polityce i pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego – proponuje zestawienie „zbrodni orbanizmu” z artykułu w „GW” z działaniami „tuskokracji” w Polsce:

Węgry: uchwalenie dzielącej własne społeczeństwo i drażniącej sąsiadów konstytucji z odwołaniami do Wielkich Węgier

Polska: uchwalanie prawa, które dzieli i konfliktuje grupy społeczne (służba zdrowia, rolnicy, służby mundurowe), złe relacje z sąsiadami

Węgry: przekształcenie parlamentu w maszynkę do głosowania, gdzie z opozycją nikt się nie liczy

Polska: przekształcenie parlamentu w maszynkę do głosowania, gdzie z opozycją nikt się nie liczy

Węgry: łamanie niezależności banku centralnego

Polska: łamanie niezależności banku centralnego poprzez wymuszanie udzielenia pożyczki na ratowanie strefy euro z rezerw walutowych (decyzja polityczna zapadła poza organami i procedurami NBP)

Węgry: nieprzedłużanie koncesji opozycyjnemu Klubrádió z powodów rzekomo formalnych,

Polska: odmowa udzielenia koncesji opozycyjnej telewizji Trwam z powodów rzekomo formalnych

Węgry: ograniczanie wolności mediów publicznych

Polska: ograniczanie wolności mediów publicznych

Węgry: ograniczenie autonomii sądów

Polska: likwidacja sądów rejonowych

Węgry: pozbywanie się niewygodnych ludzi z wymiaru sprawiedliwości

Polska: próba pozbycia się Prokuratora Generalnego przy okazji akcji niesubordynacyjnej jego podwładnego

Węgry: zastraszanie opozycji nazwanej właśnie organizacją przestępczą

Polska: zastraszanie opozycji nazwanej właśnie organizacją przestępczą i antysystemową

Szczerski zastanawia się:

Problem tylko w tym, że - jak mniemam - w tyle głowy redaktorów było oczywiste dla nich skojarzenie z tradycyjnym przestrzeganiem przed „nawrotem PiS-u” w Polsce, podczas, gdy ja uważam, że słowa te powinny brzmieć jak memento dla oceny działań obecnego obozu rządowego.

Co u innych jest naruszeniem wartości, u nas jest cnotą, bo „zatrzymuje PiS”?

Krzysztof Szczerski zgadza się z "Gazetą Wyborczą", choć jak podkreśla - "nie zdarza się często". Chodzi o tekst redaktorów Wojciechowskiego i Pawlickiego "Więcej wartości, Tusku" („GW” 20.01.2012). W tym tekście dotyczącym sytuacji na Węgrzech autorzy piszą:

Populistyczny autokratyzm może grozić każdemu państwu, nie wyłączając Polski. (…)

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Publicystyka
Daria Chibner: Wiceminister walczy z Dniem Chłopaka. Tak kończy feminizm
kościół
Abp Adrian Galbas: Spowiedź nie jest źródłem lęku, lecz lekarstwem na lęk
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk nie ma racji. PiS nie chce resetu z Putinem
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Czy po awanturze Trump-Zełenski Polska jest bezpieczna?
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Dziwna kampania Hołowni dzieli Trzecią Drogę i wzmacnia Mentzena
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”