Reklama
Rozwiń
Reklama

Lepsza strona świata

Gdy blisko 4 lata temu Japonię nawiedziła potrójna tragedia z Fukushimy, telewizje nie pokazywały cierpienia z bliska. Dziś sytuacja się zmienia.

Publikacja: 05.02.2015 16:56

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa

Po 11 marca 2011 roku można było w japońskiej telewizji zobaczyć kadry pełne grozy, smutku i rozpaczy. Jednak za każdym razem szanowano osoby poszkodowane w trzęsieniu ziemi i tsunami, albo pokazywano je dyskretnie w chwilach w miarę opanowanej rozmowy, albo omiatano kamerą okolicę, gdy rozmówca przestawał nad sobą panować. Nie można było także trafić na obrazy z ciałami zmarłych, podawano straszne informacje, ale pokazywano je w sposób należny niezwykle tragicznej sytuacji.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Publicystyka
Roman Kuźniar: Jak zatrzymać dziwną wojnę w Ukrainie
Publicystyka
Estera Flieger: Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka trzeba dziś bronić przed demokratami
Publicystyka
Władimir Ponomariow: Rosja już w znacznym stopniu przestawiła gospodarkę na tory wojskowe, a NATO nie
Publicystyka
Jacek Czaputowicz: Co pokazuje sto dni prezydenta Karola Nawrockiego
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Niezdolność przełamania impasu
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama