Reklama

Andrzej Stankiewicz: Susza przegrała z polityką

Wbrew pojawiającym się w politycznym światku pogłoskom w PO nie ma pokus, by wykorzystać suszę jako pretekst do przesunięcia wyborów na przyszły rok.

Aktualizacja: 24.08.2015 19:44 Publikacja: 23.08.2015 22:03

Andrzej Stankiewicz: Susza przegrała z polityką

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

Polskie kampanie wyborcze znaczone są klęskami żywiołowymi. SLD władzę straciło wraz z powodzią tysiąclecia w 1997 r., wielka woda miała także wpływ na wybory w 2010 oraz 2014 r.

W tym roku jest dokładnie odwrotnie – ogromnym kłopotem rolników jest susza, która niszczy plony. W koalicji pojawiły się głosy, że w tej sytuacji rząd powinien ogłosić stan klęski żywiołowej. Taka decyzja rodzi jednak kłopot natury politycznej – trzeba byłoby przesunąć wszystkie głosowania, jako że w ciągu 90 dni od dnia zakończenia stanu klęski żywiołowej nie mogą się odbyć żadne wybory ani referenda. To oznacza, że zaplanowane na 25 października wybory oraz referendum 6 września musiałyby zostać przesunięte nawet o pół roku, na wiosnę 2016 r.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama