U ludowców marazm i zastój

Kampania PSL przeżywa kryzys. Po udanej konwencji partia nie ma pomysłu na przyciągnięcie uwagi do swoich pomysłów.

Aktualizacja: 06.10.2015 23:05 Publikacja: 06.10.2015 22:07

Marcin Pieńkowski

Marcin Pieńkowski

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Sondażowe wyniki Polskiego Stronnictwa Ludowego od tygodni nie dają pewności, czy po 25 października partia znajdzie się w Sejmie.

Ale mimo nie najlepszych notowań liderzy ludowców nie tracą rezonu. Janusz Piechociński sondaże nazywa śmiesznymi i zapowiada, że widzi się na czele przyszłego rządu, który miałaby tworzyć egzotyczna koalicja PO–PSL–PiS. Problem w tym, że z wielu wyborczych symulacji wynika, iż Piechociński, nawet w przypadku przekroczenia progu przez PSL, może się do Sejmu nie dostać. A sytuacja, w której premier nie byłby jednocześnie posłem, w III RP nastąpiła tylko raz – gdy na czele technicznego rządu stanął Marek Belka.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama