Reklama
Rozwiń

Żukowski: Doping. Rosja wciąż w oślej ławce

Rosyjscy sportowcy nie mogą patrzeć w przyszłość z optymizmem. Przybywa sygnałów, że zorganizowany przez państwo doping zniszczy kariery wielu z nich.

Aktualizacja: 07.02.2017 21:59 Publikacja: 07.02.2017 20:02

Żukowski: Doping. Rosja wciąż w oślej ławce

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Jeśli dali się przyłapać, medale zostaną im odebrane, jeśli wciąż startują i są niewinni, i tak ciąży na nich domniemanie winy, na które zapracował cały sport. Rosyjski sportowiec nie ma dziś powodów do dumy, gdy wystawi nos poza ojczyznę, a rosyjski lekkoatleta jest podejrzany z definicji, nawet jeśli nie wpadł na kontroli.

Rada Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej (IAAF) jednogłośnie zadecydowała, że Rosjanie nie zostaną zaproszeni na sierpniowe mistrzostwa świata do Londynu, bo ich ojczyzna nie dość szybko zrywa z dawnymi praktykami, a wypowiedzi polityków (m.in. wicepremiera Witalija Mutki) nie świadczą o tym, że zrozumieli swoje błędy i są gotowi do radykalnych zmian.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Aleksander Hall: Kłótnia o fałszerstwa wzmacnia PO i PiS, ale osłabia państwo
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da
Publicystyka
Ćwiek-Świdecka: Odejście Muchy to nie tylko sprawa polityczna. Mogą stracić też dzieci