Jędrzej Bielecki: Brzeziński nigdy nie dał się zaślepić Ameryką

Zbigniewa Brzezińskiego zapamiętałem najlepiej z lat 2006-2007, gdy Ameryka George’a W. Busha coraz mocniej brnęła w konflikt iracki. To był okres, gdy Stany Zjednoczone wciąż jeszcze wierzyły w “koniec historii”: utrzymanie na wieczność Pax Americana po załamaniu Związku Radzieckiego kilkanaście lat wcześniej.

Aktualizacja: 27.05.2017 12:59 Publikacja: 27.05.2017 12:50

Jędrzej Bielecki: Brzeziński nigdy nie dał się zaślepić Ameryką

Foto: PAP/Paweł Supernak

Ale do Waszyngtonu docierało już coraz więcej niepokojących sygnałów świadczących o tym, że hegemonia USA może okazać się trudna do utrzymania. Nad Potomakiem ze zdumieniem odkrywano, że Arabowie wcale nie marzą o przyjęciu “american way of life”, a wręcz są gotowi z bronią w ręku się temu przeciwstawić. Amerykańskie firmy z coraz większym trudem konkurowały już nie tylko z japońskimi ale też chińskimi rywalami. A model rozwoju kraju oparty o nieokiełzany rozwój usług finansowych, który wkrótce miał doprowadzić do największego kryzysu od trzech pokoleń, dawał pierwsze poważne oznaki załamania.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jaka Polska po wyborach?
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?