Reklama
Rozwiń

Oszustwo „na bank”. Czy procedury mogą uratować pieniądze klientów?

Osaczona przez gang kobieta straciła 70 tys. zł. Wini swój bank za to, że nie zrobił nic, by zablokować transakcje. Prawo bardziej chroni banki niż klientów.

Publikacja: 28.01.2025 05:20

Oszustwo „na bank”. Czy procedury mogą uratować pieniądze klientów?

Foto: Adobe Stock

17 grudnia o godz. 9:29 do Katarzyny K. (dane na jej prośbę zmienione) z niezidentyfikowanego numeru zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku Santander. Poinformował ją, że na jej konto wpłynął przelew, który chce potwierdzić ze względów bezpieczeństwa. Kiedy pani Katarzyna zalogowała się do swojego konta, nie znalazła śladu przelewu, o którym wspominał dzwoniący. Wtedy usłyszała, że „w innych bankach też może być problem”. Połączono ją z rzekomym pracownikiem Pekao S.A., który poprosił ją o zalogowanie się do aplikacji PeoPay. Zobaczyła tam kredyt na kwotę ponad 72 tys. zł z dyspozycją przelewu na Katarzynę Urbańską. 

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Przestępczość
Koniec poszukiwań Tadeusza Dudy. Odnaleziono ciało mężczyzny
Przestępczość
Brutalny atak w Toruniu. Ciężko ranna 24-letnia kobieta nie żyje
Przestępczość
Prokuratura wydała list gończy za Tadeuszem Dudą. Jest też zgoda na areszt
Przestępczość
Sebastian M., kibole i fundacja. Prześwietlamy tajemniczą organizację
Przestępczość
Po publikacji „Rzeczpospolitej” KPRM przekazała teczkę szpiega sądowi