Aktualizacja: 19.05.2025 07:39 Publikacja: 28.01.2025 05:20
Foto: Adobe Stock
17 grudnia o godz. 9:29 do Katarzyny K. (dane na jej prośbę zmienione) z niezidentyfikowanego numeru zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku Santander. Poinformował ją, że na jej konto wpłynął przelew, który chce potwierdzić ze względów bezpieczeństwa. Kiedy pani Katarzyna zalogowała się do swojego konta, nie znalazła śladu przelewu, o którym wspominał dzwoniący. Wtedy usłyszała, że „w innych bankach też może być problem”. Połączono ją z rzekomym pracownikiem Pekao S.A., który poprosił ją o zalogowanie się do aplikacji PeoPay. Zobaczyła tam kredyt na kwotę ponad 72 tys. zł z dyspozycją przelewu na Katarzynę Urbańską.
Jednego z najbardziej poszukiwanych w Europie gruzińskich przestępców zatrzymali polscy policjanci. Miał fałszyw...
W piątek dziesięciu mężczyzn zbiegło z zakładu karnego w Nowym Orleanie w sposób przypominający sceny z filmu „S...
Premier Donald Tusk poinformował o ataku hakerskim na strony internetowe Platformy Obywatelskiej.
Po kwietniowym ataku na serwery Platformy prokuratura wciąż nie dostała materiałów z ABW, śledztwa do teraz nie...
Dwaj Ukraińcy współdziałali z podpalaczami hali Marywilska 44 w Warszawie. Bezpośredni sprawcy wywołania pożaru...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas