Jak białoruskie KGB inwigiluje w Polsce

Białoruski opozycjonista myślał, że pracuje dla jednej z instytucji Unii Europejskiej. Został oszukany przez służby dyktatora.

Publikacja: 22.11.2023 03:00

Aleksander Łukaszenko walczy z przeciwnikami nawet za granicą

Aleksander Łukaszenko walczy z przeciwnikami nawet za granicą

Foto: AFP

Białoruski Młodzieżowy Hub na warszawskim Mokotowie tworzą przeciwnicy Aleksandra Łukaszenki, którzy uciekli do Polski przed represjami po fałszowanych wyborach w 2020 roku. Często odbywają się tam różnego rodzaju szkolenia, dyskusje i konferencje z udziałem przedstawicieli opozycji demokratycznej.

W sobotę Białorusini zebrali się tam, by uczestniczyć w seminarium poświęconym bezpieczeństwu (m.in. finansowemu i cyfrowemu). Gdy głos przekazano łączącym się na żywo „organizatorom”, na ekranie pojawił się wysokiej rangi oficer białoruskiego KGB Kanstancin Byczak, który zaproponował uczestnikom powrót na Białoruś i „pokajanie się”. Co więcej, funkcjonariusz „podziękował za współpracę” znajdującemu się na sali opozycjoniście. To Aleh Aksjonau, którego od kilku dni wyśmiewają i oczerniają białoruskie reżimowe media.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Przestępczość
Afgańczyk wjechał w grupę ludzi w Monachium. „Prawdopodobnie zamach”
Przestępczość
Wielka Brytania: Seryjny gwałciciel mężczyzn wróci do Indonezji?
Przestępczość
Szwecja: Nowe fakty ws. strzelaniny w Örebro. Kim był napastnik?
Przestępczość
Bruksela: W pobliżu metra padły strzały. Trwa akcja policji
Przestępczość
Szwecja: Strzelanina w pobliżu szkoły. Są ranni