Reklama

Wzrost liczby zabójstw w Polsce. Coraz więcej zbrodni „z namiętności”

Liczba zabójstw wzrosła o jedną szóstą. Nastąpiła ich eksplozja na tle konfliktów w relacjach osobistych. Coraz częściej to odwet za rozstanie.

Aktualizacja: 16.08.2023 06:19 Publikacja: 16.08.2023 03:00

Wzrost liczby zabójstw w Polsce. Coraz więcej zbrodni „z namiętności”

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W Poznaniu Mikołaj B. na oczach byłej dziewczyny zastrzelił jej narzeczonego i sam się zabił. W Szczecinie desperat strzałami pozbawił życia byłą partnerkę i jej przyjaciela, a ze sobą skończył. W Kobylej Górze matka zamordowała dwie córki i próbowała popełnić samobójstwo.

Nasiliły się wstrząsające tragedie – w tym roku doszło już do 356 zabójstw, to o 54 więcej niż w tym samym czasie minionego roku – wynika z danych Komendy Głównej Policji dla „Rzeczpospolitej”. Najmniej tragiczny w dekadzie był rok 2016 – z 456 zabójstwami. W ubiegłym było ich 507 (o 127 mniej niż rok wcześniej). W obecnym (do lipca) już 356 – czyli o 17 proc. więcej wobec tego samego okresu zeszłego roku. Średnio miesięcznie życie z cudzej ręki traciło 51 osób, rok wcześniej – 43.

Czytaj więcej

Mafia o krok przed państwem. Kary za nielegalny hazard nie są egzekwowane

Najwięcej zabójstw było w tzw. typie podstawowym. Do tego 13 (wzrost o jedno) ze szczególnym okrucieństwem, oraz 10 (wzrost z jednego) „w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie” – jak w przypadku skatowanego przez ojczyma ośmioletniego Kamila z Częstochowy.

Raz, by zabić, sprawca użył materiałów wybuchowych – w Siecieborzycach (lubuskie), gdy były partner przysłał 31-latce paczkę, która eksplodowała. Kobieta i jej dzieci przeżyły, ale zostały ranne.

Reklama
Reklama

Dziewięć zabójstw to zbrodnie w recydywie lub takie, gdzie sprawca zabił (lub usiłował) więcej niż jedną osobę.

356

Do tylu zabójstw doszło w tym roku w Polsce - wynika z danych KGP dla „Rzeczpospolitej”

"Kiedyś były zabójstwa w afekcie"

Zazdrość, odrzucone uczucie, niepogodzenie z rozstaniem – to tło ostatnich głośnych tragedii. Najbardziej szokująca – w Poznaniu, gdzie w dzień na ulicy, na oczach narzeczonej został zastrzelony Konrad Domagała, bloger, aktywista i artysta. Zabójca Mikołaj B. – były chłopak dziewczyny – podszedł, dwukrotnie wypalił z broni, a po dłuższej chwili strzelił sobie w głowę. Nagranie z tragicznego zajścia obiegło internet.

Sprawca był absolwentem prawa, pracował w urzędzie wojewódzkim, miał pozwolenie na broń. Motyw: zawód miłosny. Para zaręczyny ogłosiła w sieci.

W czerwcu w Szczecinie na spokojnym osiedlu wszedł przez balkon mężczyzna i zastrzelił swoją byłą partnerkę oraz jej przyjaciela, a sam popełnił samobójstwo. Użył broni czarnoprochowej (dostępnej bez zezwolenia). A ostatnio w Sandomierzu 48-latkę chciał zabić (postrzelił ją) były mąż, sam się targnął na życie.

Czytaj więcej

Spośród cudzoziemców najwięcej przestępstw popełniają w Polsce Ukraińcy
Reklama
Reklama

Prof. Brunon Hołyst, kryminolog, wskazuje, że to nowe zjawisko. – Kiedyś były zabójstwa w afekcie, w kłótni. Dzisiaj są zaplanowane, z premedytacją, wynikają z utraty stanu posiadania. Zakochani mężczyźni traktują dziś kobietę jako swoją własność i nie pozwalają jej odejść. To nowa kategoria zabójstwa, która wynika z realizacji prawa majątkowego – mówi prof. Hołyst. – W 30 proc. najpoważniejszych przestępstw motywem jest zawiedziona miłość – dodaje.

Spraw o zabójstwa w tym roku wszczęliśmy o 26 mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego.

Mariusz Ciarka, rzecznik KGP

– Ludzie mają trudności w hamowaniu emocji, nie potrafią rozwiązywać konfliktów, są coraz mniej odporni psychicznie – wskazuje z kolei dr Jerzy Pobocha, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrii Sądowej i biegły sądowy. Zaznacza, że specyfika zabójstw w Polsce różni się od tych w innych krajach. – Mamy znikomy odsetek zabójstw porachunkowych, za to najczęściej rozgrywają się w obrębie członków rodziny, osób bliskich, a także podczas bójek i kłótni przy piciu alkoholu.

Rzecznik KGP: Polska jest krajem bezpiecznym

Generalnie odsetek zabójstw w Polsce jest niski. – Zwykle najwięcej było ich w Rosji, na Litwie, w Ukrainie, a najmniej w krajach skandynawskich – mówi dr Pobocha.

Mariusz Ciarka, rzecznik KGP, sugeruje, że tegoroczne statystyki podbiły stare zbrodnie, teraz rozwiązane przez Archiwa X. – Spraw o zabójstwa w tym roku wszczęliśmy o 26 mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Polska jest krajem bezpiecznym, zabójstwa na zlecenie czy z premedytacją to ułamek, a zdecydowana większość to tragiczny efekt nieporozumień i kłótni, często przy spożywaniu alkoholu – mówi insp. Ciarka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Przestępczość
Śmierć jedenastolatki w Jeleniej Górze. Czy dziecko zabiło dziecko?
Przestępczość
Planował zamach na jarmark świąteczny. ABW zatrzymała studenta KUL
Przestępczość
Wątpliwa wersja Mychajła Ch. Wyjaśniamy tajemnicę 46 rosyjskich paszportów
Przestępczość
Atak na S8. Zamaskowani napastnicy wtargnęli do autokaru z kibicami z Hiszpanii
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama