Reklama

Michał Szułdrzyński: Widmo konsekwencji AI krąży nad nami

Wszystkich AI-katastrofistów trzeba słuchać z uwagą. Nie dlatego, że ich wizje się spełnią, ale właśnie po to, by one się nie spełniły. A nie spełnią się tylko wtedy, jeśli zrobimy wszystko, by do tego nie dopuścić.

Publikacja: 15.08.2025 07:30

Michał Szułdrzyński: Widmo konsekwencji AI krąży nad nami

Foto: Adobe Stock

Po II wojnie światowej na świecie zapanował wielki lęk przed nuklearną katastrofą. Artyści i intelektualiści snuli wizje atomowej zagłady, do jakiej mogłoby dojść, gdyby Związek Sowiecki i Stany Zjednoczone zdecydowały się użyć swoich arsenałów. Potem zagładę wieszczono kilkakrotnie. Mieliśmy się spalić z powodu dziury ozonowej albo całe ekosystemy miały zginąć z powodu chorób nowotworowych, wywołanych promieniowaniem UV. W latach 60. popularne były teorie o bombie demograficznej – że przyrost naturalny doprowadzi do takiego przeludnienia naszej planety, że nie wystarczy zasobów, by wszystkich wyżywić. W latach 70. część ekspertów ostrzegała przed kolejną epoką lodowcową, kilka lat później stwierdzono globalne ocieplenie. Dziś młodzież z Ostatniego Pokolenia bije na alarm, że koniec dotychczasowego świata jest bliski i niedługo wszyscy spalimy się jak skwarki na patelni.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Kataryna: Za fiasko KPO odpowiada zarówno PiS, jak i koalicja rządząca
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Jeżeli milczymy w sprawie Gazy, to nie zdziwmy się, że kiedyś będą milczeć o nas
Plus Minus
Nikt w Polsce nie zgodzi się na system prezydencki. I całe szczęście
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
Jeszcze nie musimy bać się AI
Reklama
Reklama