Przywódca ataku na Kapitol skazany na 18 lat więzienia

Stewart Rhodes, założyciel i przywódca Strażników Przysięgi, skrajnie prawicowych bojówek, został skazany na 18 lat więzienia za udział i kierowanie zamieszkami na Kapitolu w USA.

Publikacja: 25.05.2023 20:00

Stewart Rhodes składa przysięgę przed komisją wyborczą Izby Reprezentantów podczas publicznego przes

Stewart Rhodes składa przysięgę przed komisją wyborczą Izby Reprezentantów podczas publicznego przesłuchania w sprawie ataku na Kapitol, 12 lipca 2022 r.

Foto: PAP/EPA

To jak dotąd najwyższy wyrok za zamieszki, w których tysiące zwolenników Donalda Trumpa, sprzeciwiających się wynikowi wyborów prezydenckich w 2020 r., zaatakowało parlament USA.

Czytaj więcej

Kongres wznowił obrady. Stan wyjątkowy w Waszyngtonie

Rhodes przebywał poza Kapitolem 6 stycznia 2021 r., ale współpracował z członkami bojówek, którzy wtargnęli na teren Kapitolu.

Stewart Rhodes rozpoczął kampanię mającą na celu odrzucenie wyników wyborów prezydenckich, przegranych przez Donalda Trumpa,  dwa dni po głosowaniu w listopadzie 2020 r.,  gdy karty do głosowania wciąż były liczone.

Czytaj więcej

Biden powie o "szczególnej odpowiedzialności" Trumpa za ataki na Kapitol

Przesłał swoim zwolennikom wiadomość: „Nie przejdziemy przez to bez wojny domowej… Przygotujcie swój umysł, ciało, ducha”

Rhodes i inni Strażnicy Przysięgi za tysiące dolarów kupili broń i inne sprzęty i ukryli je w pokoju hotelowym w sąsiedniej Wirginii tuż przed 6 stycznia 2021 r.

Podczas samych zamieszek Rhodes przebywał na zewnątrz budynku, odbierając telefony i wiadomości, podczas gdy inni Strażnicy Przysięgi szturmowali budynek.

Oskarżający go prokuratorzy opisywali, że zachowywał się jak „generał na polu bitwy”.

Sędzia Amit Mehta orzekł na korzyść prokuratorów, którzy opowiadali się za surowszym wyrokiem dla Rhodesa - prokuratorzy żądali  25 lat więzienia i zastosowania zaostrzonych kar za terroryzm.

- To, czego absolutnie nie możemy mieć w kraju, to grupa obywateli, którzy – ponieważ nie podobał im się wynik wyborów, którzy nie wierzyli, że prawo jest przestrzegane tak, jak powinno być – podżegali do rewolucji – powiedział sędzia okręgowy Amit Mehta przed ogłoszeniem wyroku.

- Ośmielam się powiedzieć, panie Rhodes – a nigdy nie powiedziałem tego nikomu, kogo skazałem – stanowi pan ciągłe zagrożenie i niebezpieczeństwo dla naszej demokracji i struktury tego kraju – powiedział Mehta.

W listopadzie ubiegłego roku Rhodes został uznany przez ławę przysięgłych za winnego organizacji wywrotowego spisku. Proces został uznany za historyczne wydarzenie, które było sprawdzianem zdolności Departamentu Sprawiedliwości do pociągnięcia do odpowiedzialności uczestników zamieszek z 6 stycznia i potwierdziło argumenty prokuratorów, że naruszenie Kapitolu było poważnym zagrożeniem dla amerykańskiej demokracji.

W sumie ponad 1000 osób zostało aresztowanych w związku z zamieszkami, a ponad połowa przyznała się do przestępstw, w tym napaści, kradzieży, wtargnięcia i utrudniania postępowania urzędowego. Według Departamentu Sprawiedliwości USA około 80 osób zostało uznanych za winnych w wyniku procesu.

To jak dotąd najwyższy wyrok za zamieszki, w których tysiące zwolenników Donalda Trumpa, sprzeciwiających się wynikowi wyborów prezydenckich w 2020 r., zaatakowało parlament USA.

Rhodes przebywał poza Kapitolem 6 stycznia 2021 r., ale współpracował z członkami bojówek, którzy wtargnęli na teren Kapitolu.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Wstrzymane dwa pociągi TGV ze sportowcami, zdążającymi na ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich
Przestępczość
Nagły zwrot w sprawie reakcji Wielkiej Brytanii na nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu. Rząd Keira Starmera nie wniesie sprzeciwu do MTK
Przestępczość
Zeznania dyrektora FBI. "Donalda Trumpa mogła nie zranić kula zamachowca"
Przestępczość
Amerykański dziennikarz trafi na wiele lat do łagrów. Czy uwolni go Biały Dom?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Przestępczość
Aktywiści zaplanowali protest na autostradzie wokół Londynu. Na długo trafią do więzienia