48-letni Paweł K. w grudniu ubiegłego roku podczas transmisji w internecie nawoływał do zabójstwa ministra zdrowia. Mężczyzna groził Adamowi Niedzielskiemu śmiercią.
Dzień później środek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w Warszawie złożył pisemne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Do sprawy odniósł się również sam minister zdrowia, który przekazał policjantom, że obawia się o swoje życie.
Już rok wcześniej Adam Niedzielski informował, że korzysta z ochrony SOP.
- Ale chciałem państwu bardzo wyraźnie powiedzieć, że to, co dzieje się w mediach społecznościowych i te manipulacje, które spotykamy w zakresie teorii antyszczepionkowych, to jest głos naprawdę niewielkiej grupy ludzi, który jest bardzo głośny. Bo to są krzyki 10 - być może góra - proc. społeczeństwa - mówił wówczas.
Czytaj więcej
- Tak, czuję się zagrożony, dlatego prosiłem o ochronę - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. W rozmowie z Polsat News ocenił, że życiu społecznemu zagraża "fanatyzm, który chociażby mieliśmy okazję zobaczyć w wykonaniu pana posła Brauna".
W ramach podjętych czynności, funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie, na którym 48-latek grozi śmiercią ministrowi zdrowia.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wydał nakaz zatrzymania mężczyzny i doprowadzenia go na przesłuchanie.
W poniedziałek Paweł K. usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Sąd rozpatrzy wniosek służb o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania.