Zamach stanu jak operetka. Jak władzę w Niemczech mieli przejąć Obywatele Rzeszy i „Heinrich XIII P. R.”

Wielka obława na członków organizacji negującej istnienie RFN ujawniła realne zagrożenie terrorystyczne. Przejęcie przez nich władzy brzmi jak farsa.

Publikacja: 07.12.2022 21:00

Przeszukanie w Bad Lobenstein w Turyngii

Przeszukanie w Bad Lobenstein w Turyngii

Foto: NEWS5/AFP

To, co wydarzyło się ostatniej doby w Niemczech, mogłoby być kanwą do libretta opery buffo. Jak wynika z informacji niemieckiej prokuratury, w wyniku przygotowywanego zamachu stanu Niemcy miały przekształcić się w monarchię, a koronowanym władcą miał zostać niejaki „Heinrich XIII P. R.”.

To fantastyka, którą jednak na serio potraktowały niemieckie władze. Trzy tysiące policjantów i funkcjonariuszy służb wzięło w środę udział w obławie na uczestników przygotowywanego zamachu, w wielu regionach Niemiec. Zatrzymano 50 osób. Połowa to członkowie Obywateli Rzeszy (Reichsbürger), znanej od dawna organizacji negującej istnienie Republiki Federalnej Niemiec. Ma ponad 20 tys. zwolenników. Drukuje własne paszporty, znaczki pocztowe i tworzy alternatywną strukturę władzy.

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Przestępczość
Wstrzymane dwa pociągi TGV ze sportowcami, zdążającymi na ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich
Przestępczość
Nagły zwrot w sprawie reakcji Wielkiej Brytanii na nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu. Rząd Keira Starmera nie wniesie sprzeciwu do MTK
Przestępczość
Zeznania dyrektora FBI. "Donalda Trumpa mogła nie zranić kula zamachowca"
Przestępczość
Amerykański dziennikarz trafi na wiele lat do łagrów. Czy uwolni go Biały Dom?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Przestępczość
Aktywiści zaplanowali protest na autostradzie wokół Londynu. Na długo trafią do więzienia