Naloty zostały przeprowadzone w 11 niemieckich krajach związkowych - poinformowała prokuratura w opublikowanym w środę oświadczeniu.
Jeden czynny żołnierz i kilku rezerwistów są wśród osób objętych dochodzeniem - powiedział agencji Reutera rzecznik wywiadu wojskowego (BAMAD).
Czytaj więcej
Na terenie Niemiec urzęduje obecnie 30 rywalizujących ze sobą kanclerzy, kilku książąt oraz co najmniej jeden król. Jeszcze do niedawna traktowano ich jak niegroźnych dziwaków. Dopiero kiedy zamordowali policjanta i okazało się, że magazynują broń i mogą planować zamachy, niemieckie władze dostrzegły zagrożenie. Problem w tym, że służby nie wiedzą nawet, z kim tak naprawdę walczą.
Podejrzani aresztowani należą do grupy terrorystycznej, której celem jest obalenie istniejącego porządku państwowego w Niemczech i zastąpienie go własnym. Nie wykluczają przemocy wobec państwa jako środka do osiągnięcia celu - przekazano.
W środowych nalotach brało udział około 3000 policjantów
Podejrzanych aresztowano w niemieckich krajach związkowych Badenia-Wirtembergia, Bawaria, Berlin, Hesja, Dolna Saksonia, Saksonia, Turyngia, a także w Austrii i we Włoszech - podał urząd.
Podejrzanym zarzuca się, że najpóźniej od końca listopada 2021 roku przygotowywali się do przeprowadzenia akcji opartych na ich ideologii - informuje prokuratura. Działania te obejmują pozyskiwanie sprzętu, rekrutację nowych członków i prowadzenie zajęć strzeleckich.
W ramach rekrutacji członkowie grupy skupiali się na członkach wojskach i funkcjonariuszach policji.
W środowych nalotach brało udział około 3000 policjantów.