Podejrzany o inspirowanie ataków jest Krzysztof J., informatyk programista, w zawodzie od 20 lat. To on - według śledczych - używając nicku „Diabolo de Vilious” zamieścił na forum „Cebulka” instruktaż wykonania spoofingu telefonicznego oraz linki do nagrań z przeprowadzonych ataków na znane osoby. Po tym ruszyła ich lawina.
J. siedzi w areszcie od kwietnia, jednak prowadząca śledztwo Prokuratura Regionalna w Warszawie i policyjne Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości trzymały sprawę w największej tajemnicy, chcąc ustalić całą siatkę hakerów z nim współpracujących. Teraz - jak się dowiedzieliśmy - mężczyźnie rozszerzono zarzuty, a śledczy kończą pisanie aktu oskarżenia.
Ataki za którymi miał stać Krzysztof J. miały identyczny modus operandi
- Krzysztof J. ma zarzut pomocnictwa do przestępstwa tzw. spoofingu, czyli podszywania się pod inne osoby. W najbliższych dniach skierujemy przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu – potwierdza nam prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Ataki za którymi miał stać Krzysztof J. miały identyczny modus operandi – „dzwoniący” podszywali się pod numery osób publicznych stosując metodę tzw. spoofing caller ID, i informowali poszkodowanych i służby o nieistniejących zdarzeniach – o rzekomej śmierci kogoś z bliskich, wybuchu pożaru w domu, podłożeniu bomby, czy o tym, że „mąż ma broń i chce zastrzelić żonę”. Wiadomość przekazywał głos z syntezatora, ale zanim wyjaśniono że to fałszywki, u poszkodowanych, którymi były znane osoby - wzbudzały przerażenie, i stawiały na nogi służby.