Majonez przez cały rok jest stałym punktem sklepowych półek, niemniej w sezonie wielkanocnym staje się wręcz niezbędnikiem, jeśli chodzi o promocje. W tym roku z uwagi na ogromny wzrost cen tej kategorii według wstępnych danych z indeksu cen UCE Research i uczelni WSB Merito (dawniej Wyższych Szkół Bankowych) można się spodziewać dalszych zmian. 
    Choćby przesunięć z marek najpopularniejszych na rzecz tańszych, także tych produkowanych na zlecenie sieci handlowych. Tym bardziej, że z wewnętrznych badań sklepów wynika, że samodzielne robienie  majonezu nie jest u nas popularne (przyznaje się do tego ledwie kilka procent badanych). - Dodatkowo z uwagi na drogi olej nie ma to i tak specjalnego sensu ekonomicznego - przyznaje pracownik jednej z większych sieci.