Przy przyjęciu na niestacjonarne studia na uniwersytecie pełnomocniczka kandydata na studenta podpisała w imieniu swojego mocodawcy oświadczenie o zapoznaniu się i akceptacji warunków odpłatności za studia. Aż do końca roku opłaty jednak nie zostały wniesione.
Zgodnie z przepisami ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, oraz z regulaminem studiów na uniwersytecie niewniesienie opłat związanych ze studiami jest jedną z przesłanek skreślenia z listy studentów.
Tak się też stało w tym przypadku, ale niedoszły student zwrócił się do rektora uczelni o zmianę decyzji i skreślenie z listy studentów nie z powodu niezapłacenia czesnego, ale w związku z niepodjęciem w ogóle studiów.
Czytaj więcej
Uczelnia ma prawo wybrać kandydatów na studia.
Rektor utrzymał jednak w mocy decyzję prodziekana. Stwierdził, że kandydat na studenta, który zgłosił się na uczelnię poprzez indywidualne konto uniwersytetu, został zakwalifikowany do przyjęcia na studia. Nabył więc prawa studenta i został przyjęty na uniwersytet – argumentował rektor. W związku z tym był zobowiązany do opłaty czesnego. Skarżący nie składał także żadnej pisemnej rezygnacji ze studiów, pozostawał zatem studentem. Nie ma więc podstaw do zmiany decyzji.