Za archeologa zapłaci państwo

Budżet będzie pokrywał właścicielom zabytkowych nieruchomości koszty badań archeologicznych, gdy okażą się niezbędne podczas przeprowadzania robót budowlanych. Taką propozycję przygotował Senat

Publikacja: 12.08.2008 07:58

Za archeologa zapłaci państwo

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Senatorowie chcą, żeby minister kultury i dziedzictwa narodowego obowiązkowo udzielał dotacji właścicielom zabytkowych nieruchomości (tzn. wpisanych do rejestru zabytków lub objętych ochroną konserwatorską na podstawie miejscowego planu). Dotacja ma pokryć koszty przeprowadzenia badań archeologicznych oraz sporządzenia ich dokumentacji. Takie badania muszą przeprowadzić właściciele, jeżeli na terenie ich nieruchomości znajduje się stanowisko archeologiczne, a oni planują roboty budowlane. Dotyczy to także wypadków, gdy w trakcie przeprowadzanych robót dokonają znaleziska albo gdy planują zalesienie działki z zabytkiem (art. 31 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=170666]ustawy o ochronie zabytków[/mail]).

 

 

W tej chwili istnieje możliwość przyznania takiej dotacji, ale nie jest ona obowiązkowa.

– Nie znam przypadku jej przyznania na badania archeologiczne – mówi Andrzej Kubik, dolnośląski wojewódzki konserwator zabytków.

Powodem przygotowania projektu jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 października 2007 r. Zakwestionował on wspomniany art. 31 ust. 1. Jego zdaniem przepis przerzuca cały ciężar finansowania prac archeologicznych niezbędnych do ochrony dziedzictwa narodowego na właścicieli nieruchomości. Narusza przez to prawo własności i zasadę proporcjonalności.

Przepis jeszcze jednak obowiązuje. Ważność straci 19 kwietnia 2009 r. W ten sposób bowiem Trybunał chciał dać czas na przygotowanie nowych uregulowań. Przepis zaskarżył do TK rzecznik praw obywatelskich.

 

 

– Do rzecznika praw obywatelskich wpłynęło dziesięć skarg od właścicieli nieruchomości zmuszonych przez konserwatora zabytków do przeprowadzenia na własny koszt badań archeologicznych – mówi Dariusz Chaciński, dyrektor Zespołu Prawa Cywilnego i Gospodarki Nieruchomościami w Biurze RPO. Według niego nie są one pozbawione racji.

Senat proponuje, by dotacja pokryła całe koszty badań, tylko gdy zabytek ma wyjątkową wartość historyczną lub wymaga przeprowadzenia złożonych pod względem technologicznym prac konserwatorskich, restauratorskich lub budowlanych. W pozostałych przypadkach pokryje połowę kosztów.

 

 

Dla osoby, która remontuje zabytkowy budynek, odkrycie znaleziska archeologicznego to kłopot. Musi przerwać zaplanowane prace. Traci więc czas. Poza tym pojawiają się nowe wydatki związane z badaniami archeologicznymi oraz przygotowaniem dokumentacji. Z tego powodu wiele osób woli się nikomu nie chwalić odkryciem i szybko zakopać lub ukryć znalezisko. Odbywa się to oczywiście ze szkodą dla nas wszystkich, ponieważ w ten sposób wiele zabytków wciąż spoczywa gdzieś w ziemi zamiast w muzeach. Taka obligatoryjna dotacja mogłaby to zmienić. Pewnie wiele osób mimo to nie będzie miało ochoty chwalić się swoimi znaleziskami, ale przybędzie na pewno tych, którzy zechcą to zrobić.

 

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr