Do takiego wniosku doszedł Sąd Okręgowy w Białymstoku [b](sygn. II Ca 160/10)[/b]. Rozpatrywał on spr o majątek toczący się między rozwodzącym się małżeństwem. Chodziło m.in. o ustalenie, jakie nakłady każde z nich poczyniło na zakup pierwszego wspólnego mieszkania.

Według sądu dla tego, czy premia gwarancyjna wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków, czy nie, decydujące znaczenie ma data realizacji praw do premii. Jeżeli więc do likwidacji książeczki i wypłaty premii doszło w trakcie małżeństwa, to wypłacone pieniądze wchodzą w skład majątku wspólnego (jako dochód osobisty jednego ze współmałżonków).

Przy tym [b]bez znaczenia jest to, że wkład na książeczce został zgromadzony jeszcze przed zawarciem związku.[/b] Sąd powołał się na art. 31 2 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4D1A5A3A6F162FC85F7638639E4C9D1B?id=71706]kodeksu rodzinno-opiekuńczego[/link]. Traktowanie premii gwarancyjnej jako dochodu z majątku osobistego zdaniem sądu zgodne jest ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem praw płynących z książeczki mieszkaniowej. W tym wypadku chodzi o prawo do premii, którego realizacja ma służyć zwiększeniu środków przeznaczonych przez małżonków na wspólne zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych [b](sygn. II Ca 160/10)[/b].

Pogląd, że premia gwarancyjna, a także oczywiście odsetki od wkładu na książeczce mieszkaniowej uzyskane w trakcie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej wchodzą w skład majątku wspólnego, znajduje też oparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego [b](wyrok SN z 9 kwietnia 1997 r., sygn. III CKU 10/97)[/b].