Przełom w polityce stosowania aresztów

Spada liczba tymczasowych aresztowań. Wygląda na to, że w tym roku może być mniejsza nawet o jedną trzecią niż w poprzednim

Publikacja: 26.09.2008 08:03

Liczba zastosowanych przez sądy aresztów tymczasowych utrzymywała się w ostatnich latach na wysokim

Liczba zastosowanych przez sądy aresztów tymczasowych utrzymywała się w ostatnich latach na wysokim poziomie. Stale rosły też odszkodowania zasądzane za niesłuszne aresztowanie.

Foto: Rzeczpospolita

„Rz” dotarła do najnowszych ministerialnych danych o tymczasowych aresztowaniach (pierwsze półrocze 2008 r.). Jeśli przez kolejnych sześć miesięcy korzystny trend się utrzyma, to ich liczba zmniejszy się w ciągu roku nawet o 10 tys. W ub. r. było ich ponad 31,5 tys., w 2008 r. może być niewiele ponad 21 tys.

– Wyciąganie wniosków ze skutków polityki aresztowej jest trudne, bo przesłanki stosowania tego środka są bardzo ocenne – tłumaczy prof. Włodzimierz Wróbel z Uniwersytetu Jagiellońskiego. I dodaje, że trudno jest znaleźć jeden główny powód, dla którego tak się dzieje. Zresztą jeden powód nie wywołałby aż takiego spadku. Przyczyn jest więc wiele.

Zbigniew Ćwiąkalski twierdzi, że optymistyczna statystyka świadczy o tym, iż maleje (najcięższa) przestępczość, prokuratorzy rzadziej występują o areszt, a sądy rozważniej go stosują. – Rzadko też obecny minister sprawiedliwości publicznie zabiera głos w tych sprawach – dodaje prof. Wróbel. – Nie ma trendu politycznego, który zmuszałby prokuratorów do niemal automatycznego składania wniosków o areszt. Częściej decydują się oni na zastosowanie innych środków zapobiegawczych, wcale nie mniej skutecznych – precyzuje sędzia Marek Celej. Prokuratorzy mają więc większą swobodę. Sądy z kolei myślą o rosnącej liczbie wniosków o odszkodowania za niesłuszne aresztowanie i częściej potrafią odrzucać te nieuzasadnione. – Rozsądek w takich sprawach sprzyja racjonalnej polityce – mówi Celej.

– W minionych latach bezpieczniej było wystąpić o areszt, niż później tłumaczyć się, dlaczego się tego nie zrobiło, i narażać się na dywanik u szefa – mówi nam szczerze jeden z prokuratorów (prosi o anonimowość). W środowisku mówi się też, że odgórnych wytycznych, które kierowano do prokuratur, skrupulatnie przestrzegano i drobiazgowo je analizowano. Śledczy zawsze mieli jednak gwarancję, że sąd przyjrzy się ich wnioskowi i to on podejmie decyzję. – W miarę jak sądy coraz częściej odrzucały nasze wnioski, ostrożniej podchodziliśmy do tych składanych na wyrost – wyjaśnia nasz rozmówca.

Mniejsza liczba tymczasowych aresztowań wynika też z większej ostrożności sędziów. Po pierwsze, w minionym roku średnie odszkodowanie za nieuzasadnione aresztowanie wyniosło blisko 19 tys. zł. Jedno z najwyższych – 200 tys. zł – dostał mężczyzna podejrzewany o zamordowanie żony i dwóch córek. Lista osób żądających odszkodowań stale się wydłuża. Po drugie zaś najwięcej spraw w Strasburgu przeciwko Polsce dotyczy zarzutów przewlekłości tymczasowego aresztowania (113 wyroków w latach 1999 – 2007). Europejski Trybunał Praw Człowieka jest dużo hojniejszy od polskich sądów.

To najbardziej represyjny ze środków zapobiegawczych stosowanych wobec podejrzanego lub oskarżonego. Rozstrzyga o nim sąd na wniosek prokuratora. Ma na celu zapewnienie prawidłowego biegu postępowania. Niebawem trudniej będzie przedłużyć areszt. Z kodeksu zniknie jedna z najczęściej przywoływanych podczas przedłużania przesłanek. Chodzi o „inne istotne przeszkody, których usunięcie było niemożliwe”.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.lukaszewicz@rp.pl

„Rz” dotarła do najnowszych ministerialnych danych o tymczasowych aresztowaniach (pierwsze półrocze 2008 r.). Jeśli przez kolejnych sześć miesięcy korzystny trend się utrzyma, to ich liczba zmniejszy się w ciągu roku nawet o 10 tys. W ub. r. było ich ponad 31,5 tys., w 2008 r. może być niewiele ponad 21 tys.

– Wyciąganie wniosków ze skutków polityki aresztowej jest trudne, bo przesłanki stosowania tego środka są bardzo ocenne – tłumaczy prof. Włodzimierz Wróbel z Uniwersytetu Jagiellońskiego. I dodaje, że trudno jest znaleźć jeden główny powód, dla którego tak się dzieje. Zresztą jeden powód nie wywołałby aż takiego spadku. Przyczyn jest więc wiele.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów