Reklama
Rozwiń

Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym: Z pieniędzy skazanych pomogą ofiarom

Prawnika, rehabilitację, transport czy bilety kolejowe będzie mógł sfinansować fundusz mający wspierać ofiary przestępstw

Publikacja: 16.01.2012 07:10

Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej rozpoczął działalność 1 stycznia. Przejmuje on pieniądze, które do tej pory płacili sprawcy wypadków drogowych czy truciciele środowiska instytucjom, stowarzyszeniom i organizacjom społecznym pomagającym ofiarom. Zasilają go także środki z potrąceń zarobków osób skazanych, z dotacji, zbiórek oraz darowizn.

Mimo że fundusz działa jako całość, to nie ma mowy o tym, by pieniądze zebrane na rzecz pokrzywdzonych zostały wykorzystane na pomoc skazanym i odwrotnie.

Minister sprawiedliwości podał właśnie, jak stowarzyszenia i fundacje mogą się ubiegać o pieniądze z funduszu. Otóż muszą złożyć ofertę z kwotą, która jest im niezbędna, i wziąć udział w konkursie. Po rozpoznaniu wszystkich ofert powstanie wykaz podmiotów, którym zostaną przyznane środki.

W dalszej części projektu omówione zostały zasady i tryb udzielania pomocy pokrzywdzonym przestępstwem oraz członkom ich rodzin, a także pozbawionym wolności zwalnianym z jednostek penitencjarnych oraz członkom ich rodzin.

Na co można przeznaczyć pieniądze? W projekcie wymienia się bardzo precyzyjnie: organizowanie i finansowanie pomocy prawnej; pokrywanie kosztów związanych z psychoterapią lub pomocą psychologiczną; pokrywanie kosztów związanych ze specjalistycznym leczeniem lub rehabilitacją i uzyskiwaniem orzeczeń o niepełnosprawności lub niezdolności do pracy. W grę mogą wchodzić ponadto pieniądze na naukę (w tym indywidualne kształcenie), a nawet okresowe dopłaty do bieżących zobowiązań czynszowych i dostosowanie mieszkania do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz przejazdy środkami komunikacji publicznej lub pokrycie kosztów transportu.

Zebrane w funduszu środki będzie można też wydawać na organizowanie konferencji, seminariów i spotkań poświęconych prawom, sytuacji oraz potrzebom osób pokrzywdzonych przestępstwem; akcje informacyjne na temat praw pokrzywdzonych oraz badania naukowe dotyczące sytuacji i potrzeb ofiar.

Działające do tej pory stowarzyszenia i fundacje korzystające z pieniędzy przyznawanych przez sądy najbardziej boją się tej ostatniej działalności. Twierdzą, że zamiast na praktyczną pomoc pieniądze trafią na „przejedzenie".

Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej rozpoczął działalność 1 stycznia. Przejmuje on pieniądze, które do tej pory płacili sprawcy wypadków drogowych czy truciciele środowiska instytucjom, stowarzyszeniom i organizacjom społecznym pomagającym ofiarom. Zasilają go także środki z potrąceń zarobków osób skazanych, z dotacji, zbiórek oraz darowizn.

Mimo że fundusz działa jako całość, to nie ma mowy o tym, by pieniądze zebrane na rzecz pokrzywdzonych zostały wykorzystane na pomoc skazanym i odwrotnie.

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Praca, Emerytury i renty
Bogdan Święczkowski interweniuje u prezesa ZUS. „Problem dotyczy tysięcy osób"
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono