Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował, że PK prowadzi śledztwo mające na celu m.in. odnalezienie kilkudziesięciu przedmiotów (dowodów rzeczowych) przekazanych w 2016 r. Podkomisji Antoniego Macierewicza ze śledztwa badającego okoliczności katastrofy Tu-154M nr 102 pod Smoleńskiem.
- Przedmioty te do dziś nie zostały zwrócone ani odzyskane. Jednocześnie uzyskano materiał dowodowy wskazujący na podejrzenie, iż mogą one być w posiadaniu jednego z byłych członków Podkomisji. Wobec powyższego dzisiaj wykonano przeszukanie pomieszczeń celem odnalezienia ww. dowodów rzeczowych – przekazał prok. Nowak. Jak dodał, o wynikach tych czynności PK na razie nie informuje.
Śledztwo ws. nieprawidłowości w funkcjonowaniu podkomisji smoleńskiej rozpoczęło się w listopadzie 2024 r. Prowadzi je zespół śledczy powołany przez Adama Bodnara.
Czytaj więcej
Kierowana przez Antoniego Macierewicza podkomisja smoleńska otrzymała od prokuratury 23 elementy Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskim. Pięć części zostało zniszczonych w toku badań, a pozostałe dowody podkomisja zgubiła - poinformował w Sejmie Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej.
"Po rozpoznaniu 41 zawiadomień złożonych przez Sekretarza Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej w dniu 18 listopada 2024 r. prokurator wszczął 5 śledztw, w tym w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków Podkomisji. W tym samym dniu Zespół Śledczy przejął z Prokuratury Okręgowej w Warszawie do dalszego prowadzenia dwa śledztwa, w tym śledztwo w sprawie zniszczenia, utraty lub ukrycia przez członków Podkomisji udostępnionych im 23 dowodów rzeczowych zabezpieczonych do śledztwa badającego okoliczności katastrofy smoleńskiej, tj. śledztwa o sygn. akt PK III 1 Ds.1.2016 Prokuratury Krajowej" - informuje rzecznik PK.