Reklama
Rozwiń
Reklama

Zmiany w TVP, PR i PAP. Prokuratura umarza sprawę podejrzanej notariusz

Prokuratura umorzyła wątek notarialny w sprawie zmian rad nadzorczych mediów publicznych TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.

Publikacja: 02.12.2024 10:05

Zmiany w TVP, PR i PAP. Prokuratura umarza sprawę podejrzanej notariusz

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

mat

Przypomnijmy, iż konflikt o władzę nad mediami publicznymi rozpoczął się 19 grudnia ubiegłego roku. Tego dnia Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych i wezwał Skarb Państwa do działań naprawczych. Następnego dnia minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, który wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa w Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A., odwołał dotychczasowych prezesów zarządów tych spółek i rady nadzorcze.

Minister Sienkiewicz zgłosił do sądów rejestrowych nowe zarządy spółek państwowych mediów wyłonione przez nowe rady nadzorcze (powołane przez tegoż ministra działającego jako walne zgromadzeni akcjonariuszy). Zgłosił też wszczęcie procedur likwidacyjnych wobec tych spółek.

Dlaczego prokuratura chciała ścigać notariusz Joannę K.

Pod koniec stycznia Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o zamiarze postawienia zarzutu notariusz Joannie K., która brała udział w zmianach w zarządach publicznych mediów. Śledztwo wszczęto na skutek zawiadomień posłów PiS oraz powołany przez Radę Mediów Narodowych do pełnienia funkcji Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej S.A. Michał Adamczyk.

"W wyniku prowadzonego śledztwa w sprawie przekroczenia uprawień przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego przy podejmowaniu uchwał o dokonaniu zmian w zarządach Telewizji Polskiej S.A. (TVP), Polskiej Agencji Prasowej S.A. (PAP) oraz Polskiego Radia S.A., zostało wydane postanowienie o przedstawieniu zarzutu notariusz Joannie K." - informowała wówczas prokuratura. Twierdziła, że zebrała dowody, iż uchwały, w oparciu o które dokonano zmian w zarządach mediów publicznych, nie zostały podjęte w miejscu i czasie wskazanych w dokumentach. Mają o tym świadczyć zgromadzone dokumenty, nagrania monitoringu z miejsca i czasu rzekomego zawarcia aktów notarialnych oraz wyniki przesłuchania osób „związanych z zaistniałymi zdarzeniami".

Czytaj więcej

Zmiany w TVP, PR i PAP: prokurator postawi zarzuty notariuszce
Reklama
Reklama

Oczywista omyłka pisarska

W poniedziałek 2 grudnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała, że częściowo umorzono śledztwo przeciwko notariusz Joannie K. Jak wyjaśniono, "umarzając postępowanie (...) prokurator uznał, iż czyn zarzucany notariusz nie zawiera znamion czynu zabronionego i że zaistniała ujemna przesłanka procesowa z art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k.".

W komunikacie czytamy, że "prokurator przeprowadził szereg czynności procesowych, w tym przesłuchał w charakterze świadków Bartłomieja Henryka Sienkiewicza, osoby powołane w wyniku czynności w dniu 19 grudnia 2023 roku na nowych członków rad nadzorczych Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A., wybranych przez te Rady nowych Prezesów Zarządów tych spółek, a także pracowników Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego obecnych w dniu 19 grudnia 2023 roku w gmachu Ministerstwa, nadto zapoznał się z treścią wypisów kwestionowanych aktów notarialnych, jak też z rejestrem wejść i wyjść z gmachu Ministerstwa z dni 19-20 grudnia 2023 roku".

Jak podkreślono, „w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy prokurator nie miał żadnych wątpliwości, że wszystkie Nadzwyczajne Walne Zgromadzenia Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A., a w ich następstwie posiedzenia nowych wybranych rad nadzorczych tych spółek, w dniu 19 grudnia 2023 roku odbyły się w gmachu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i zakończyły przed północą”.

Dalej wskazano, iż „zawarte przez notariusza w każdym protokole z tych czynności sformułowanie, że każdy z nich sporządzony został w siedzibie jej kancelarii notarialnej, ocenione zostało przez prokuratora jako oczywista omyłka pisarska podlegająca sprostowaniu w trybie odpowiednich przepisów Prawa o notariacie. Omyłka ta pozostawała bez znaczenia dla ważności każdej z przeprowadzonych czynności, bez wpływu na merytoryczną treść sporządzonych protokołów, nie miała ona znaczenia prawnego, wykazanie czego jest niezbędne dla przypisania funkcjonariuszowi publicznemu odpowiedzialności karnej z przepisów art. 271 § 1 i 3 k.k. Według oświadczenia notariusz wszystkie sporządzone w dniu 19 grudnia 2023 roku akty notarialne zostały już sprostowane”.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa jest nieprawomocne.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama