Jest doniesienie do prokuratury na Antoniego Macierewicza za zdradę dyplomatyczną

Przewodniczący komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich, generał brygady dr Jarosław Stróżyk, złożył do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Antoniego Macierewicza. Chodzi o możliwe dopuszczenie się przez niego zdrady dyplomatycznej - poinformowało we wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości.

Publikacja: 26.11.2024 08:54

Jest doniesienie do prokuratury na Antoniego Macierewicza za zdradę dyplomatyczną

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

mat

W komunikacie resortu sprawiedliwości wyjaśniono, że zawiadomienie dotyczy decyzji byłego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza o wycofaniu się z międzynarodowego programu zakupu samolotów do tankowania w powietrzu, znanego jako program Karkonosze. Jak podkreślono motywacje tej decyzji są niejasne, a według ekspertów komisji miała ona poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa narodowego Polski.

Doniesie do prokuratury to pokłosie raportu o częściowych wynikach prac komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich na bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2004-2024. Wyniki te przedstawił 30 października szef komisji, gen. Jarosław Stróżyk.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Prawo drogowe
Rząd zaostrza przepisy z powodu 1 procentu kierowców
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Zawody prawnicze
Kancelaria oszukała ponad 8 tys. osób. Oskarżona radczyni prawna
Konsumenci
Prawo zatrzymania. Siedmiu sędziów SN orzekło korzystnie dla frankowiczów
Prawo w Polsce
Od podatków po wycinkę drzew. Są nowe propozycje zespołu Rafała Brzoski
Praca, Emerytury i renty
Dodatkowe pieniądze po 60. roku życia. Kto ma prawo do emerytury kapitałowej?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”